Seria ataków nożem w Londynie. Jedna osoba nie żyje

Policja była wzywana do "pięciu przypadków poważnej przemocy" wczoraj między godz. 18:56 a 21:12. Tragicznie skończył się atak przy Wisbeach Road, gdzie na miejscu stwierdzono zgon mężczyzny; druga osoba została zabrana do szpitala.

W atakach rannych zostało w sumie dziesięć osób, z czego dwie ofiary odniosły obrażenia zagrażające życiu.

Jak przekazała Metropolitan Police, "na tym etapie śledztwa nie ma żadnych informacji, które sugerowałyby, że ataki były ze sobą powiązane".

W związku z wczorajszymi incydentami, aresztowano dwie osoby. Policja dostała też zezwolenie na zatrzymywanie i przeszukiwanie każdej osoby bez podania przyczyny do dzisiaj do godz. 8:00 rano.

"Dzisiejszego wieczoru widzieliśmy wiele niepotrzebnych i całkowicie odrażających bójek, w tym jedną, która tragicznie zakończyła się śmiercią" - skomentowała nadinspektor Nicky Arrowsmith.

Metropolitan Police wezwała każdego, kto ma informacje, które mogłyby pomóc funkcjonariuszom w dochodzeniu, do skontaktowania się z policją.

Z danych brytyjskiego Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że od września 2018 r. do września 2019 r. w Anglii i Walii za posiadanie noża upomniano lub skazano rekordową liczbę ponad 14 tysięcy osób.