Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rząd UK nie wyklucza podatku od nadzwyczajnych zysków dla firm energetycznych

Rząd UK nie wyklucza podatku od nadzwyczajnych zysków dla firm energetycznych
Brytyjski rząd szuka sposobów, aby zebrać dodatkowe fundusze na walkę z rosnącymi kosztami życia w kraju. (Fot. Getty Images)
Brytyjski rząd nie wyklucza nałożenia na spółki naftowe i gazowe podatku od nadzwyczajnych zysków, by w ten sposób pomóc w walce z rosnącymi kosztami życia - przekazał dziś wiceminister finansów Simon Clarke.
Reklama
Reklama

Przedstawiona przez opozycyjną Partię Pracy propozycja zakłada nałożenie jednorazowego podatku na zyski firm z sektora naftowo-gazowego, z którego dochód byłby przeznaczony na pomoc dla gospodarstw domowych borykających się z rosnącymi rachunkami.

Clarke w rozmowie ze stacją Sky News wyjawił, że nie można wykluczyć nałożenia takiego podatku i "wszystkie opcje są na stole".

To najsilniejsza jak dotychczas sugestia ze strony rządu, że podatek od nadzwyczajnych dochodów może zostać przyjęty. Rząd początkowo odrzucał ten pomysł obawiając się, że dodatkowy podatek zniechęci do inwestycji w Wielkiej Brytanii, ale wobec rosnących kosztów życia zaczyna brać to pod uwagę.

Tym niemniej - według brytyjskich mediów - premier Boris Johnson i niektórzy członkowie rządu nie są jeszcze przekonani, a zwłaszcza pomiędzy Johnsonem a ministrem finansów Rishim Sunakiem istnieje ponoć różnica zdań w kwestii tego, czy jest to skuteczna metoda pomocy.

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii z trudem opłacają wyższe rachunki za energię, w tym gaz i prąd. (Fot. Getty Images)

Clarke zapewnił, że rząd zdaje sobie sprawę z "prawdziwego wyzwania stojącego przed gospodarstwami domowymi w całym kraju", a sytuacja prawdopodobnie pogorszy się jesienią, gdy ponownie wzrośnie maksymalny pułap cen energii.

"Jeśli chodzi o samą koncepcję podatku od nadzwyczajnych zysków, to nie mamy wątpliwości, że w czasach, gdy branża osiąga bardzo duże zyski, istnieje realna potrzeba, aby zyski te zostały ponownie zainwestowane w nowe instalacje morskie, aby w większym stopniu wykorzystać Morze Północne, co jest oczywiście istotne z punktu widzenia dostaw energii, ale również korzystne dla miejsc pracy i całej gospodarki. Jeśli inwestycje te nie dojdą do skutku, nie mamy wątpliwości, że rozważymy wszystkie opcje" - wyjaśnił.

Dzięki rosnącym cenom ropy i gazu firmy energetyczne osiągają duże przychody, ale te wysokie ceny oznaczają zarazem wzrost rachunków dla odbiorców. Od kwietnia maksymalny pułap cenowy energii dla klientów indywidualnych wzrósł o ok. 50 proc., a w październiku spodziewana jest kolejna podwyżka.

Dodatkowo, ceny energii w największym stopniu napędzają inflację, która w kwietniu osiągnęła w Wielkiej Brytanii 9 proc. i jest na najwyższym poziomie od 40 lat. A to jeszcze pogarsza problem rosnących kosztów życia, bo za wzrostem cen nie nadążają płace.

Czytaj więcej:

Ceny energii elektrycznej w UK znów mogą wzrosnąć

Sieci pubów w UK ostrzegają przed dalszym wzrostem cen 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama