Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rząd UK: Pięć dni poluzowania restrykcji na święta "pozostaje w mocy"

Rząd UK: Pięć dni poluzowania restrykcji na święta "pozostaje w mocy"
Restrykcje epidemiczne na okres Bożego Narodzenia będą poluzowane, ale poszczególne rządy UK już myślą, jak je nieco "zaostrzyć" i pozwolić obywatelom na mniej swobody w te święta. (Fot. Getty Images)
Brytyjski rząd, a także zdecentralizowane władze Szkocji, Walii i Irlandii Północnej nie wycofają się z planów pięciodniowego poluzowania restrykcji w czasie Świąt Bożego Narodzenia - ogłosił dzisiaj premier Boris Johnson. Zostaną jednak wydane ostrzeżenia, aby zachęcić ludzi do utrzymywania ograniczonych kontaktów społecznych.
Reklama
Reklama

Brytyjscy przywódcy znaleźli się pod presją, aby wycofać się z planu poluzowania restrykcji w okresie 23 do 27 grudnia, ponieważ liczba zakażeń Covid-19 wciąż niepokojąco rośnie w Walii i części południowo-wschodniej Anglii, w tym w Londynie.

Johnson oświadczył dzisiaj w Izbie Gmin, że poranne dyskusje między czterema narodami Wielkiej Brytanii zaowocowały "jednomyślnym porozumieniem", iż "powinniśmy trzymać się ustalonych wcześniej zasad, ponieważ nie chcemy w ostatniej chwili niszczyć świątecznych planów ludzi".

Oznacza to, że trzy gospodarstwa domowe będą mogły na pięć dni stworzyć "bańkę", w ramach której mogą się spotykać w domach, iść razem do kościoła lub spędzać czas na otwartej przestrzeni.

Premier podkreślił jednak, że kluczowe jest, aby mieszkańcy Wielkiej Brytanii w tym bardzo trudnym czasie wykazywali wysoki stopień osobistej odpowiedzialności". Wezwał obywateli do zachowania szczególnej ostrożności podczas kontaktu z osobami z grup ryzyka, a także do unikania kontaktu z seniorami - "o ile to możliwe".

Wkrótce ma pojawić się rządowy komunikat, który potwierdzi szczegóły dzisiejszych rozmów. Brytyjskie media donoszą też, że w dniach poprzedzających Boże Narodzenie rozpocznie się kampania informacyjna, która ma zachęcić ludzi do trzymania się z dala od osób z grup ryzyka i spędzania świąt lokalnie.

Jednak władze Szkocji i Walii już zaktualizowały wytyczne na okres świąteczny. Rząd Walii, gdzie sytuacja jest obecnie najtrudniejsza, ogłosił, że zalecane jest, aby świąteczne "bańki" tworzyły tylko dwa, a nie trzy gospodarstwa domowe. Z kolei szefowa rządu Szkocji Nicola Sturgeon "mocno rekomenduje", by ludzie spędzili Boże Narodzenie "we własnym domu z członkami własnego gospodarstwa domowego". W obu przypadkach są to jednak zalecenia, a nie prawnie wiążące nakazy.

Jeśli chodzi o Anglię, nie potwierdzono jeszcze żadnych szczegółów, czy zalecenia dotyczące mieszania się trzech gospodarstw domowych zostaną zaostrzone.

Po pierwszej rundzie rozmów, która odbyła się wczoraj, źródło brytyjskiego rządu stwierdziło, że "władzom poszczególnych części Zjednoczonego Królestwa zależy na utrzymaniu podejścia obejmującego cały kraj".

Dzisiejsze wznowienie rozmów nastąpiło w dniu, gdy prawie 10,8 miliona ludzi w Londynie, a także w części hrabstw Essex i Hertfordshire, zostało objętych najwyższym poziomem restrykcji. Oznacza to, że około 34 miliony ludzi w Anglii (61 proc. populacji) żyje teraz pod najsurowszymi zasadami związanymi z Covid-19.

Wczoraj redakcje dwóch najważniejszych magazynów medycznych w Wielkiej Brytanii zaapelowały do rządu o wycofanie się ze świątecznych planów, określając je jako "niebezpieczne dla ludzkiego życia".

Czytaj więcej:

W Holandii świąteczny obiad tylko z trójką gości

Apele naukowców nie pomogły. Święta w UK z "zielonym światłem"

ASDA zaostrza restrykcje w sklepach przed świętami

Polski rząd: "Przyjazd z zagranicy na święta lepiej przełożyć"

Czy otrzymam wypłatę przed świętami? Wyjaśniamy

W UK rosną wątpliwości ws. poluzowania restrykcji na święta

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama