Rzeź faworytek na Australia Open
Zajmująca również piąte miejsce w rankingu WTA Ivanovic to finalistka wielkoszlemowej imprezy w Melbourne z 2008 roku i była liderka światowej listy. Początek tego sezonu miała udany - dotarła do finału turnieju w Brisbane.
We wczorajszym pojedynku ze 142. wśród tenisistek Hradecką, która do głównej drabinki dostała się z kwalifikacji, popełniła aż 30 niewymuszonych błędów. Poprzednio 27-letnia Serbka odpadła w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema w 2011 roku, gdy szybko zakończyła start zarówno w Australian Open, jak i późniejszym US Open.
"Przez cały mecz nie czułam się sobą. To naprawdę rozczarowujące. To prawdopodobnie najgorsze, co mogło się wydarzyć. Ale sezon dopiero się zaczął, muszę teraz usiąść i popracować nad kilkoma rzeczami. Może trzeba nieco zmienić podejście do tego rodzaju imprez. Zobaczyć, czego obecnie brakuje" - analizowała na konferencji prasowej Ivanovic.
Hradecka, która najlepsze wyniki osiągała dotychczas w deblu, zrewanżowała się Serbce za porażkę w ich jedynym do poniedziałku pojedynku. Sześć lat temu, w pierwszej rundzie Wimbledonu, Czeszka zmarnowała piłkę meczową i przegrała w trzech setach.
"Byłam dziś bardzo zdenerwowana zarówno na początku spotkania, jak i na końcu. Ręka mi się trzęsła" - przyznała Hradecka. O awans do kolejnej fazy rywalizacji powalczy ze Słowenką Poloną Hercog.
Niespodziankę sprawiła też Kristina Mladenovic, 71. rakieta świata. 21-letnia Francuzka wyeliminowała Lisicki - 4:6, 6:4, 6:2. Będąca jej rówieśniczką i rodaczką Caroline Garcia (36. WTA) pokonała z kolei Kuzniecową, triumfatorkę French Open (2009) i US Open (2004) 6:4, 6:2.
Czwartą rozstawioną zawodniczką, która odpadła już w pierwszym etapie zmagań, jest Szwajcarka Belinda Bencic. Turniejowa "32" uległa Niemce Julii Goerges (73. WTA) 2:6. 1:6.
Zgodnie z przewidywaniami zakończył się z kolei mecz Rumunki Simony Halep. Turniejowa "trójka" pewnie pokonała Włoszkę Karin Knapp 6:3, 6:2. Jedną z największych niespodzianek ubiegłorocznych zmagań w Melbrourne Park w drugiej rundzie czeka konfrontacja z przedstawicielką gospodarzy Jarmilą Gajdosovą.
