Rząd UK zapewnia, że po zerwaniu umowy przez Rosję nie zabraknie ryb do fish and chips
W środę rosyjski rząd poinformował o wypowiedzeniu umowy zawartej w 1956 r. przez Związek Sowiecki z Wielką Brytanią, ma mocy której brytyjskie kutry mogły dokonywać połowów na Morzu Barentsa, wzdłuż wybrzeża Półwyspu Kolskiego i wzdłuż wybrzeża Wyspy Kołgujewa.
Było to, jak zasugerował przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin, odwetem za nałożenie w środę przez Wielką Brytanię sankcji na dyrektora kolonii karnej, w której zmarł Aleksiej Nawalny, oraz pięciu jego zastępców.
Ponieważ Rosjanie podali dane, z których wynika, że brytyjskie kutry w zeszłym roku na rosyjskich wodach złowiły 556 tys. ton dorsza i plamiaka (nazywanego też łupaczem), brytyjskie media zaniepokoiły się, czy w efekcie nie zabraknie ryb do fish and chips.
Russia has pulled out of a long-standing fishing deal with the UK - and said Britons should "lose weight and get smarter"https://t.co/WRzz9u9hdN
— Sky News (@SkyNews) February 22, 2024
Jednak zarówno rząd, jak i National Federation of Fish Friers (NFFF), organizacja reprezentująca właścicieli 8 500 brytyjskich lokali sprzedających fish and chips, szybko zapewniły, że nie ma powodu do obaw.
"Brytyjskie łodzie nie prowadzą połowów na tych rosyjskich wodach, więc nie będzie to miało istotnego wpływu na nasze dostawy ryb, w tym dorsza i plamiaka. Wielka Brytania nie otrzymała żadnego oficjalnego powiadomienia od Federacji Rosyjskiej w tej sprawie. Ciągłe jednostronne wycofywanie się Rosji z szeregu międzynarodowych traktatów o współpracy jest symptomatyczne dla jej izolacji na arenie światowej w wyniku nielegalnej inwazji na Ukrainę" - oświadczył rzecznik rządu.
Szef NFFF Andrew Cook przekazał z kolei stacji Sky News: "Brytyjskie łodzie nie łowiły na wodach rosyjskich od dziesięcioleci, więc (rosyjskie twierdzenia) są kwestią dość dyskusyjną. Dorsz rozmnaża się w wodach norweskich i migruje do Rosji, aby rosnąć, więc unika się tego obszaru, aby zapewnić odpowiednią ilość ryb na łowiskach w przyszłości, kiedy będą migrować z powrotem".
Czytaj więcej:
BBC: Mimo sankcji, trwa import do UK produktów z rosyjskiej ropy naftowej
UK obejmuje sankcjami kierownictwo kolonii karnej, w której zmarł Nawalny
Sky News: Eksport brytyjskich firm zasila rosyjską machinę wojenną na Ukrainie
Co tam problemy obecnych ludzi. Jak by ruby z chipsami ni było to był by koniec świata. Dziękuję rządowi uk za to że w każdą sobotę i niedzielę będę mógł pójść i zamówić chipsy z ryba
supe hehehe
kto pisze wam te wiadomości? bo to jest po prostu poniżej polskiej inteligencji lepiej nie pisać takich bzdur Polacy są inteligentną nacją po prostu nie zaniżajcie poziomu
Jezeli rzad zapewnia ze nie zabraknie to ZABRAKNIE! Zawsze jak poruszaja jakis temat to jest lub bedzie problem.
Sankcje na gaz- energia w gore. Sankcje na paliwo- paliwo w gore. Sankcje na ryby ryby w górę. Zakup broni- podatki w gore. Te wszystkie sankcje polityków to są jakies idiotyzmy.
Nie zabraknie, ale ceny pójdą dwa razy w górę za taką porcję.
Czytelnik anonimowy- taka inteligentna nacja jak ty jestes ynteligenty haha.