Rząd Szkocji wznowi przygotowania do referendum niepodległościowego
Szkocka premier podkreśliła, że głosowanie odbędzie się dopiero, gdy kryzys związany z Covid-19 minie, ale prace nad "szczegółowym prospektem" zostaną wznowione tak, aby ludzie mogli dokonać w pełni świadomego wyboru. Wyraziła nadzieję, że głosowanie odbędzie się przed końcem 2023 roku.
"Nasz demokratyczny mandat, by pozwolić ludziom, a nie politykom, decydować o przyszłości kraju, jest ponad wszelką wątpliwość" - przekonywała. Argumentowała, że w czasie, gdy Szkocja odbudowuje się po pandemii, "jest niezbędne w tym momencie w historii, abyśmy rozważyli, jakiego rodzaju krajem chcemy być i jak najlepiej to osiągnąć".
Szefowa szkockiego rządu stwierdziła, że dyskusji o przyszłości Szkocji nie można już uniknąć ani odroczyć i jej rząd zajmie się przygotowaniem szczegółowych odpowiedzi na pytania dotyczące niepodległości. "Zapewnimy, że wybór, kiedy nadejdzie, będzie w pełni świadomy. Argument na rzecz niepodległości jest silny i przedstawimy to otwarcie, szczerze, z pewnością siebie i ambicją" - dodała.
Sturgeon wskazała, że mandatem na rzecz nowego referendum niepodległościowego jest to, że jej Szkocka Partia Narodowa (SNP) i wspierający ją Szkoccy Zieloni mają 72 mandaty w 129-osobowym szkockim parlamencie. Ale w majowych wyborach obie te partie uzyskały ok. 50 proc. oddanych głosów, tyle samo co trzy partie przeciwne niepodległości, zaś - według ostatnich sondaży - większość Szkotów nie chce secesji. Na referendum zgodę i tak musi wyrazić rząd w Londynie, a premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wiele razy podkreślał, że "teraz jest czas na odbudowę całego kraju po pandemii, a nie na tego typu plebiscyty".
Jeśli chodzi o inne kwestie, którymi szkocki rząd zamierza się zajmować w najbliższym roku, Sturgeon zapowiedziała m.in. prace nad narodowym systemem opieki społecznej, który miałby zacząć funkcjonować w ciągu pięciu lat, nad ustawą o uznawaniu płci, która pozwalałaby osobom transseksualnym na prawną zmianę płci na podstawie deklaracji, nad zwiększeniem wydatków na służbę zdrowia, w tym w szczególności na kwestie zdrowia psychicznego oraz prace nad minimalnym dochodem gwarantowanym.
Czytaj więcej:
SNP i Zieloni chcą referendum o niepodległości Szkocji w ciągu 5 lat
Po secesji Szkocji bazy nuklearne mogą być przeniesione za granicę