Rynek najmu mieszkań w Polsce przystopował

Dziennik informuje, że w październiku popyt na wynajem mieszkań obniżył się względem września średnio o 8 proc., a dostępna oferta nieruchomości zmniejszyła się o 4 proc.
Jak dodano, średni koszt wynajmu mieszkania w największych polskich miastach wyniósł w październiku 3,6 tys. zł, co oznacza wzrost o 1,5 proc. wobec września i o 1,3 proc. wobec tego samego okresu rok wcześniej.
Odpływ uchodźców z Ukrainy spowodował, że od kilku miesięcy w liczbie wyszukiwań mieszkań utrzymuje się tendencja spadkowa. Obecna sytuacja jest więc bardzo korzystna dla najemców, którzy zyskali przewagę w negocjacjach z właścicielami lokali - zaczynają dyktować warunki, wiedząc, że oferta jest szeroka, a mieszkania dostępne od ręki - podkreśla dziennik.

Poza zasilającymi ofertę inwestycjami deweloperskimi na rynek wracają również mieszkania wynajmowane przez osoby, które korzystały z programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. i są już na swoim.
Jak poinformował dziennik, końcówka roku przyniesie zmniejszenie liczby ofert najmu z powodu koncentrowania się potencjalnych najemców na nadchodzących świętach. W związku z mniejszym zainteresowaniem właściciele lokali mogą być bardziej otwarci na negocjacje cen.
Analitycy spodziewają się, że odbicie podaży i popytu nastąpi z początkiem 2025 r.
Ekspertka portalu Nieruchomościszybko.pl Magdalena Markiewicz, powołując się na dane GUS, zwróciła uwagę, że coraz większą rolę na rynku najmu w Polsce odgrywają studenci zagraniczni. Według danych GUS, w 2014 r. obcokrajowcy stanowili 3,1 proc. ogólnej liczby studentów w Polsce, a w 2023 r. odsetek wynosił 8,6 proc. - informuje "Puls Biznesu".
Czytaj więcej:
Wzrost cen mieszkań w Polsce trzeci najwyższy na świecie
Raport: Większość "gniazdowników" w Polsce nie widzi obecnie szans na kredyt mieszkaniowy