Ronaldo wezwał do dymisji szefa brazylijskiej federacji
83-letni Marin jest podejrzany o udział w aferze korupcyjnej FIFA, która wybuchła przed tygodniem. Został zatrzymany w Szwajcarii jako jeden z siedmiu działaczy FIFA, a władze USA wystąpiły o jego ekstradycję. 74-letni Del Nero w czwartek, na dzień przed wyborem nowego prezydenta FIFA, wrócił do Brazylii i nie udzielił żadnych wywiadów.
Ronaldo już wcześniej krytykował Del Nero, który objął stanowisko prezesa w kwietniu i nie krył nieufności wobec prezydenta FIFA Josepha Blattera. Szwajcar podał się we wtorek do dymisji.
"Jest oczywistym, że Del Nero utrzymywał kontakty z Marinem. Cała sytuacja to bardzo dobry moment na to, by złożył rezygnację" - stwierdził Ronaldo, trzykrotnie wybierany najlepszym piłkarzem FIFA, który podczas mundialu w 2014 roku był ambasadorem tego turnieju.
Jest kolejnym byłym reprezentantem Brazylii, który wezwał Del Nero do dymisji. Wcześniej uczynił to Romario, który jest obecnie senatorem.
Prokuratura w Brazylii zamierza wszcząć śledztwo w sprawie organizacji mistrzostw świata 2014. CBF przekazał jej wszystkie dokumenty związane z ubiegłorocznym mundialem.
Przed Marinem, który funkcję prezesa sprawował w latach 2012 - kwiecień 2015, szefem federacji był Ricardo Teixeira (1989-2012). Stanowisko opuścił także po aferze korupcyjnej, podobnie jak jego poprzednik Joao Havelange. Ten po ujawnieniu skandali musiał zrezygnować z funkcji honorowego prezydenta FIFA, organizacji, której przewodniczył latach 1974-1998.