Remis Realu z Atletico w derbach Madrytu
Gospodarze musieli radzić sobie bez Brazylijczyka Viniciusa Juniora, który doznał urazu na przedmeczowej rozgrzewce. Zdobywcę dwóch goli w ostatnich trzech meczach zastąpił Brahim Diaz i to właśnie Hiszpan dał prowadzenie "Królewskim" w 20. minucie.
Taki wynik długo się utrzymywał, jednak w trzeciej doliczonej minucie drugiej połowy do wyrównania zdołał doprowadzić Marcos Llorente.
ð @RealMadriden 1-1 @Atletienglish
— Real Madrid C.F. ð¬ð§ðºð¸ (@realmadriden) February 4, 2024
⚽ 20' @Brahim
⚽ 90'+3' Llorente#RealMadridAtleti | #Emirates pic.twitter.com/E8TizKC7YI
Oba zespoły zmierzyły się po raz czwarty w tym sezonie. Atletico wygrało 3:1 w rundzie jesiennej ekstraklasy oraz 4:2 po dogrywce w Pucharze Hiszpanii, natomiast Real triumfował w półfinale Superpucharu Hiszpanii 5:3, również po dogrywce.
Real zgromadził 58 punktów i nie wykorzystał sobotniego potknięcia Girony, która zremisowała u siebie z Realem Sociedad 0:0 i ma 56. W następnej kolejce, w sobotę, oba czołowe zespoły zmierzą się bezpośrednio w Madrycie.
Na trzecim miejscu jest broniąca tytułu Barcelona - 50, a Atletico jest czwarte - 48. "Duma Katalonii" wygrała w sobotę z Alaves 3:1, a jedną bramkę - pierwszą w tych rozgrywkach od 10 grudnia - zdobył Robert Lewandowski.
W spotkaniu Granada - Las Palmas (1:1) czerwoną kartkę już w 21. minucie zobaczył obrońca gospodarzy Kamil Piątkowski. Od czwartku piłkarzem tej drużyny jest również sprowadzony z Charlotte FC Kamil Jóźwiak, ale nie było go w kadrze na sobotni mecz.
Czytaj więcej:
Real odrobił zaległości i jest liderem
Lewandowski wreszcie z golem. Girona remisuje z Realem Sociedad