Real faworytem jutrzejszego finału Ligi Mistrzów?
Dziennikarze wskazują, że zwycięstwo w jutrzejszym spotkaniu będzie szczególnie ważne dla francuskiego szkoleniowca, a także skrzydłowego Królewskich Garetha Bale'a, pochodzącego z walijskiego miasta. Komentatorzy telewizji TVE twierdzą, że choć z szatni Realu dobiegają sygnały, że Zidane ma wątpliwości, czy w Cardiff postawić na Bale'a czy Isco, prawdopodobną decyzją będzie postawienie na Walijczyka.
"Bale będzie w domu. Zagra u siebie, w walijskim Cardiff. O jego ambicje i zaangażowanie w finałowym spotkaniu LM możemy być spokojni. Trudno tylko powiedzieć, czy Bale jest gotowy do tego pojedynku w 100 proc. i czy wytrzyma 90 minut" - stwierdzili dziennikarze hiszpańskiej telewizji publicznej.
Z kolei Radio Marca wskazuje, że zwycięstwo w finale LM jest punktem honoru dla Zidane'a, który będzie chciał pokonać swój dawny klub, Juventus Turyn. Madrycka rozgłośnia twierdzi, że francuski szkoleniowiec, pomimo wieloletniego rozbratu ze Starą Damą, posiada bogatą i aktualną wiedzę na temat tego klubu oraz jej zawodników.
"Zidane jak mało kto zna słabe i mocne strony Juventusu. Jutro okaże się, na ile z tej wiedzy potrafi skorzystać" - dodało Radio Marca.
W ocenie dziennikarzy gazety El Pais Zidane może zaskoczyć swój dawny klub ustawieniem drużyny. Twierdzą, że wciąż otwartą sprawą jest, czy Real zagra systemem 4-4-2, czy 4-3-3.
W takich pojedynkach jak sobotni finał nie liczą się tylko poszczególni zawodnicy, ale również ustawienie zespołu na boisku. Trener będzie wiedział, co jest najlepsze jutro także z perspektywy charakterystyki naszego rywala - zacytował El Pais słowa pomocnika Realu Toniego Kroosa.
Madrycka gazeta twierdzi, że to właśnie niemiecki piłkarz będzie w sobotę kluczowym elementem zespołu Królewskich i od jego postawy uzależniony będzie wynik finału LM.
"Kończący się sezon był bardzo dobry dla Kroosa. Niemiecki pomocnik zaliczył w jego trakcie najwięcej goli podczas swoich występów w barwach Realu. Dodatkowo też najczęściej asystował przy golach swojej drużyny i najdłużej przebywał na boisku. Poza tym, jest on graczem, który podczas tegorocznej edycji LM ma na swoim koncie najwięcej celnych podań" - odnotował El Pais.
Madrycki dziennik wyliczył, że Kroos podczas 11 spotkań rozgrywanych w tegorocznej edycji LM podawał celnie w aż 93,5 proc. przypadków. Niedokładnie obsłużył swoich kolegów zaledwie 51 razy.