Raport o imigracji zbyt pozytywny, by go ujawnić?
19
Dokument poświęcony ocenie wpływu imigracji z państw Unii Europejskiej do Wielkiej Brytanii nie został upubliczniony, bo rząd obawia się, że raport jest 'zbyt pozytywny' - donosi 'The Independent'.
Reklama
Reklama
Sprawozdanie zostało przygotowane przez pracowników poszczególnych rządowych departamentów i poświęcone było w szczególności jednej z podstawowych swobód zagwarantowanych w traktacie UE: swobodnemu przepływowi osób. Urzędnicy mieli za zadanie określić, jak przyjazdy tysięcy imigrantów wpływają na tutejsze życie społeczne i gospodarcze.
Przygotowanie dokumentu zlecone zostało przez rząd. Raport miał posłużyć premierowi Davidowi Cameronowi jako argument przemawiający za zorganizowaniem referendum w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii. Jak twierdzi "The Independent", miał także stanowić kartę przetargową w rozmowach z władzami Wspólnoty na temat zmian warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE.
Tymczasem okazało się, że wyniki badań są w większości pozytywne dla Wielkiej Brytanii, szczególnie jeśli chodzi o swobodny przepływ osób - podaje "The Times". Minister spraw wewnętrznych Theresa May uznała, że raport nie przykłada odpowiedniej wagi do problemu nadużywania systemu socjalnego przez imigrantów - i postanowiła przesunąć jego publikację do przyszłego roku.
Brytyjski rząd wielokrotnie podkreślał, że obecne zasady członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii sprawiają, że kraj ten jest zbyt łatwym celem dla imigrantów, którzy chcą się tu osiedlić i korzystać z pomocy socjalnej. Zmiana zasad członkostwa w UE polegałaby więc na ograniczeniu swobodnego przepływu osób - tak, aby Wyspy nie miały obowiązku przyjmowania nowych imigrantów z Europy.
Poseł Liberalnych Demokratów, Julian Huppert, twierdzi, że istnieją niezbite dowody na to, że Wielka Brytania skorzystała, stosując się do obowiązujących w Unii zasad. "Mam nadzieję, że ten raport to potwierdzi" - dodał polityk, cytowany przez "The Independent".
Przygotowanie dokumentu zlecone zostało przez rząd. Raport miał posłużyć premierowi Davidowi Cameronowi jako argument przemawiający za zorganizowaniem referendum w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii. Jak twierdzi "The Independent", miał także stanowić kartę przetargową w rozmowach z władzami Wspólnoty na temat zmian warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE.
Tymczasem okazało się, że wyniki badań są w większości pozytywne dla Wielkiej Brytanii, szczególnie jeśli chodzi o swobodny przepływ osób - podaje "The Times". Minister spraw wewnętrznych Theresa May uznała, że raport nie przykłada odpowiedniej wagi do problemu nadużywania systemu socjalnego przez imigrantów - i postanowiła przesunąć jego publikację do przyszłego roku.
Brytyjski rząd wielokrotnie podkreślał, że obecne zasady członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii sprawiają, że kraj ten jest zbyt łatwym celem dla imigrantów, którzy chcą się tu osiedlić i korzystać z pomocy socjalnej. Zmiana zasad członkostwa w UE polegałaby więc na ograniczeniu swobodnego przepływu osób - tak, aby Wyspy nie miały obowiązku przyjmowania nowych imigrantów z Europy.
Poseł Liberalnych Demokratów, Julian Huppert, twierdzi, że istnieją niezbite dowody na to, że Wielka Brytania skorzystała, stosując się do obowiązujących w Unii zasad. "Mam nadzieję, że ten raport to potwierdzi" - dodał polityk, cytowany przez "The Independent".
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama