Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Puchar Włoch: Milan złożył hołd Bryantowi i awansował do półfinału

Puchar Włoch: Milan złożył hołd Bryantowi i awansował do półfinału
Giacomo Bonaventura i Krzysztof Piątek cieszą się ze zwycięstwa. (Fot. Getty Images)
AC Milan wygrał u siebie z AC Torino 4:2 po dogrywce w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Piłkarz gospodarzy Krzysztof Piątek rozegrał 65 minut. Przed pierwszym gwizdkiem na San Siro uczczono pamięć koszykarza Kobego Bryanta, który zginął w katastrofie helikoptera.
Reklama
Reklama

W półfinale Milan zmierzy się z Juventusem Turyn.

Po drugiej połowie utrzymywał się remis 2:2, który zresztą gospodarze uratowali w ostatniej chwili. Po trafieniach Giacomo Bonaventury dla gospodarzy (12.) oraz dwóch Brazylijczyka Bremera dla Torino (34. i 71.) "Byki" prowadziły 2:1. W doliczonym czasie jednak mocnym strzałem z kilkunastu metrów popisał się Turek Hakan Calhanoglu, doprowadzając do wyrównania i dogrywki.

Ten sam piłkarz trafił na 3:2 w 106. minucie, a chwilę później wynik ustalił Szwed Zlatan Ibrahimovic, który w 65. zmienił Piątka. Polak ostatnio jest rezerwowym w spotkaniach ekstraklasy.

Ibrahimovic powinien był dać gospodarzom zwycięstwo już wcześniej - tuż przed końcem drugiej połowy z kilku metrów nie trafił do pustej bramki.

Torino miało wyjątkowo nieudane kilka dni - w sobotę przegrało u siebie z Atalantą Bergamo aż 0:7 w ekstraklasie.

Przed rozpoczęciem wtorkowego spotkania na San Siro minutą ciszy upamiętniono Bryanta, który był jedną z dziewięciu ofiar katastrofy śmigłowca w kalifornijskim Calabasas, 65 km na północny-zachód od Los Angeles. Słynny koszykarz był kibicem AC Milan. Włoski klub przypomniał wypowiedź Amerykanina sprzed kilku lat, kiedy odwiedził "Rossonerich" podczas treningu.

"Oglądanie, jak grali Ruud Gullit, Frank Rijkaard, Marco van Basten czy Paolo Maldini, było dla mnie zawsze spełnieniem marzeń. To był mój ulubiony zespół. W swojej szafce w szatni zawsze mam koszulkę AC Milan" - mówił Bryant, który przez całą karierę bronił barw Los Angeles Lakers w lidze NBA.

"Na zawsze Kobe" - tak włoska liga uczciła pamięć o zmarłym tragicznie Bryancie. (Fot. Getty Images)

Piłkarze obu zespołów zagrali we wtorek w czarnych opaskach na rękawach. Przed rozpoczęciem meczu przy jednym z narożników boiska ułożono koszulkę Milanu z numerem 24, z którym długo występował Bryant, piłkę do koszykówki i kwiaty.

Dzisiaj inna drużyna z Mediolanu - Inter - zmierzy się z Fiorentiną, której piłkarzami są Bartłomiej Drągowski i Szymon Żurkowski.

Dwa pozostałe ćwierćfinały odbyły się w ubiegłym tygodniu. Awans wywalczyły zespoły Juventusu Turyn, którego bramkarzem jest Wojciech Szczęsny, oraz Napoli. "Stara Dama" pokonała Romę 3:1, natomiast klub Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego wygrał z broniącym trofeum Lazio Rzym 1:0.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama