Ptasia grypa w UK: Rząd wprowadza "lockdown" dla kur
Brytyjskie Ministerstwo Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich (Defra) przekazało w oświadczeniu, że główni weterynarze Anglii, Szkocji i Walii uzgodnili nowy wymóg prawny dla wszystkich hodowców ptaków. Nowe przepisy mają zminimalizować kontakt drobiu z zakażonym dzikim ptactwem.
"Ptasi lockdown", który został już wprowadzony w Holandii, obejmuje nie tylko duże komercyjne fermy drobiu, ale także mniejszych hodowców - informuje "The Guardian".
Jaja mogą być nadal sprzedawane i oznaczane jako "z chowu na wolnym wybiegu" przez 16 tygodni po przeniesieniu ptaków do zamkniętych pomieszczeń. Jednak jeśli ograniczenia zostaną wydłużone, jaja - za pomocą naklejek na opakowaniach - należy obniżyć do kategorii "z chowu ściółkowego" .
Podobnie - bo przez 12 tygodni od wprowadzenia nowych przepisów - można oznaczyć mięso drobiowe z wolnego wybiegu.
Jaja od kur, które przynajmniej przez część dnia mogą swobodnie wędrować na wolnym powietrzu, stanowią aż 56 proc. sprzedaży detalicznej jaj w Wielkiej Brytanii; jest to najwyższy odsetek spośród wszystkich krajów europejskich. Na Wyspach tylko 2 proc. jaj pochodzi z chowu ściółkowego.
W Europie od jesieni br. potwierdzono już ponad 40 ognisk grypy ptaków podtypu H5 u drobiu i aż 503 przypadki u dzikich ptaków. Na chwilę obecną najbardziej poszkodowani pod względem liczby zakażeń na fermach drobiu są rolnicy z Holandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
W niedzielę - po wykryciu ogniska ptasiej grypy na farmie w Northallerton w North Yorkshire - trzeba było wybić tam ponad 10 tys. indyków. Wcześniej z tego samego powodu ubojowi poddano ok. 13 tys. ptaków w gospodarstwie Helsby, niedaleko Frodsham w Cheshire.
Za obecne przypadki grypy u drobiu i dzikich ptaków odpowiada wirus A/H5N8. Jest bardzo niebezpieczny dla ptactwa, ale praktycznie nie istnieje możliwość jego przeniesienia się na ludzi.
Czytaj więcej:
Ptasia grypa w UK. Kolejne ogniska epidemii
Francja: Na Korsyce wykryto ptasią grypę. Wybito setki sztuk drobiu