Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Protest właścicieli firm połowowych po problemach z eksportem ryb do UE

Protest właścicieli firm połowowych po problemach z eksportem ryb do UE
Okolice parlamentu zostały dziś zablokowane przez ciężarówki firm połowowych. (Fot. Getty Images)
Ponad 20 ciężarówek wyładowanych skorupiakami stanęło w pobliżu siedziby brytyjskiego premiera i gmachu parlamentu w centrum Londynu. Właściciele firm połowowych protestują w ten sposób przeciw pobrexitowej biurokracji, która nie pozwoliła im na eksport towaru do UE.
Reklama
Reklama

Jedna ciężarówka z hasłem "Brexit Carnage" zaparkowała zaledwie kilka metrów od Downing Street 10 - oficjalnej siedziby premiera Borisa Johnsona. Na innym wozie widniał napis: "Niekompetentny rząd niszczy przemysł rybny".

Agencja Reutera podała, że policja pytała kierowców ciężarówek o szczegóły.

Wiele brytyjskich firm nie mogło wyeksportować swoich zapasów do UE po wprowadzeniu od początku roku świadectw połowowych, kontroli zdrowia i deklaracji celnych, co spowodowało długie opóźnienia w terminach dostaw, a tym samym odrzucenie towaru przez europejskich nabywców.

"Jesteśmy przekonani, że system może się zawalić" - oznajmił Gary Hodgson, dyrektor firmy Venture Seafoods, eksportującej żywe i przetworzone kraby i homary do UE; firmowe ciężarówki stały zaparkowane niedaleko Downing Street. "Premier Boris Johnson musi być szczery wobec nas, wobec siebie i wobec brytyjskiej opinii publicznej, jeśli chodzi o problemy branży" - apelował przedsiębiorca. Poinformował, że od grudnia ub.r. odwołał kilka ciężarówek z powodu biurokracji po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE.

Z wód wzdłuż wybrzeża Wielkiej Brytanii odławiane są ogromne ilości langust, przegrzebków, ostryg, homarów i omułków, które są przewożone ciężarówkami do miejsc docelowych w Unii.

Zgodnie z porozumieniem zawartym w grudniu, brytyjski handel z UE pozostaje wolny od ceł i kwot na towary, ale eksporterzy ryb twierdzą, że wymaga się od nich wielu często sprzecznych ze sobą dokumentów na eksport do UE. Rzecznik brytyjskiego resortu środowiska odmówił Reuterowi komentarza. Minister ds. środowiska George Eustice powiedział w zeszłym tygodniu, że "początkowe problemy" związane z eksportem ryb po brexicie mogą zostać wkrótce rozwiązane.

Według uczestników protestu, rząd brytyjski musi zrozumieć powagę problemów, z którymi się borykają, oraz ich wpływ na społeczności przybrzeżne, utrzymujące się z połowów. Protestujący domagają się lepiej działającego systemu i większej liczby celników po obu stronach granicy.

Czytaj więcej:

Brexit: Straż graniczna w Holandii konfiskuje kanapki kierowcom z UK

Po Brexicie brytyjscy kierowcy "bezkarni na francuskich szosach"

Rekordowy spadek liczby Polaków mieszkających w UK

Rząd UK dementuje plotki o ograniczaniu praw pracowniczych po Brexicie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.03.2024
    GBP 5.0343 złEUR 4.3086 złUSD 3.9528 złCHF 4.4711 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama