Menu

Premier Sunak: "Nie ma konkretnej daty na zatrzymanie nielegalnej imigracji"

Premier Sunak: "Nie ma konkretnej daty na zatrzymanie nielegalnej imigracji"
Liczba osób, które w tym roku przedostały się do UK przez La Manche jest o jedną trzecią mniejsza, niż była w zeszłym roku. (Fot. Getty Images)
Brytyjski premier Rishi Sunak oznajmił wczoraj, że nie ma 'konkretnej daty' na spełnienie jego obietnicy zatrzymania przepływających przez kanał La Manche łodzi z nielegalnymi imigrantami, choć na początku stycznia uczynił z tego jeden z pięciu priorytetów na ten rok.

Sprawa nielegalnej imigracji była obok wojny w Strefie Gazy głównym tematem wczorajszego przesłuchania szefa brytyjskiego rządu przed komisją łącznikową Izby Gmin. Komisja, składająca się z przewodniczących wszystkich pozostałych komisji, jest jedyną, która może przesłuchiwać premiera.

Sunak podkreślał, że jest postęp w kwestii walki z nielegalną imigracją, bo liczba osób, które w tym roku przedostały się przez La Manche - 29 437 - jest o jedną trzecią mniejsza, niż była w zeszłym roku i przekonywał, że plan deportacji ich do Rwandy jeszcze bardziej ograniczy napływ.

Jednak zapytany konkretnie przez szefową komisji spraw wewnętrznych Dianę Johnson o to, kiedy jego zdaniem spełni obietnicę zatrzymania łodzi, odparł: "Nie ma konkretnej daty w tej sprawie, od samego początku zawsze stawiałem sprawę jasno. Będziemy działać, dopóki tego nie zrobimy. To nie jest jedna z tych rzeczy, w których można precyzyjnie określić datę. To jest coś, co zanim objąłem stanowisko, tylko rosło, a teraz spadło o jedną trzecią".

Brytyjski premier nie zdementował doniesień dziennika "The Times", który w weekend podał, że żadna z linii lotniczych nie chce zawrzeć kontraktu z ministerstwem spraw wewnętrznych na wysłanie imigrantów do Rwandy, gdyż obawiają się strat wizerunkowych. Odparł, że nie może komentować rozmów handlowych, które z natury są poufne, ale podkreślił, że jest przekonany, iż rząd "zdoła wdrożyć ustawę (rwandyjską) we wszystkich jej aspektach".

Sunak był też pytany m.in. o konflikt w Strefie Gazy. Powiedział, że "zbyt wielu cywilów ginie w Strefie Gazy", ale gdy został zapytany przez szefową komisji spraw zagranicznych Alicię Kearns, czy potępia izraelskie bombardowania jako "masowe", tak jak zrobił to prezydent USA Joe Biden, i kto jego zdaniem ponosi odpowiedzialność za śmierć zbyt wielu cywilów, odparł, że to pytanie jest "niezwykłe".

Podkreślił, że jeśli Hamas "celowo osadza się wśród ludności cywilnej, to musi przyjąć na siebie odpowiedzialność" i dodał, że Izrael "powinien podjąć wszelkie środki ostrożności, aby uniknąć krzywdzenia cywilów", ale jest to bardzo trudne, gdy Hamas naraża cywilów na "krzywdę".

Czytaj więcej:

Była szefowa MSW Braverman: Torysom grozi zapomnienie, jeśli nie zatrzymamy imigracji

Rwanda dostała jeszcze 100 mln funtów, choć nie trafił tam ani jeden imigrant

Brytyjskie MSW: Napływ nielegalnych imigrantów potrwa co najmniej do 2030 roku

UK: Izba Gmin poparła projekt ustawy ws. deportacji imigrantów do Rwandy

Brytyjski premier uniknął zawstydzającej porażki, ale jego problem pozostał

Premier Sunak: W Strefie Gazy zbyt wielu cywilów straciło życie

    Kurs NBP z dnia 20.12.2024
    GBP 5.1264 złEUR 4.2572 złUSD 4.1002 złCHF 4.5801 zł

    Sport