Populacja Londynu rośnie najwolniej od 15 lat
Populacja brytyjskiej stolicy w połowie ubiegłego roku wynosiła 8 961 989. Oznacza to wzrost o zaledwie 54 tys. w ciągu ostatnich 12 miesięcy i jest najniższym rocznym wzrostem od 2004 r.
Dla porównania, w latach 2012-2016 liczba ta zawsze przekraczała 100 tys., a w szczytowym 2015 r. do populacji Londynu dołączyło 127 tys. osób - informuje Standard.co.uk.
Głównym powodem tego spowolnienia jest międzynarodowa migracja z brytyjskiej stolicy, która wzrosła o 26 tys., co daje w sumie 115 tys. wyjazdów za granicę. Jednocześnie liczba migrantów przeprowadzających się do Londynu spadła o 9 tys. - do prawie 193 tys.
Jeśli chodzi o Polaków, to - jak wykazał działacz polonijny i autor książek o Polonii w UK Wiktor Moszczyński - w brytyjskiej stolicy jest ich teraz tylko o 2 proc. mniej niż w 2018 r.
Dzisiejsze dane pokazują również utrzymujący się wysoki poziom przemieszczania się ludzi z Londynu do innych części Wielkiej Brytanii - z 350 tys. osobami, które opuściły brytyjską stolicę na rzecz innego miasta na Wyspach w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W tym samym czasie do Londynu wprowadziło się 255 tys. osób z innych części kraju, co stanowi wewnętrzny exodus netto wynoszący 94 tys.
Tymczasem dane na temat zmiany populacji w londyńskich dzielnicach pokazują, że najwięcej osób - bo prawie 8 tys. - zamieszkało w Camden. Jednak aż 27 z 33 dzielnic odnotowało w 2019 r. wzrost populacji mniejszy niż rok wcześniej, a cztery - Ealing, Brent, Haringey i Hammersmith i Fulham - miały niewielkie spadki.
Dane ONS pokazują również, że - według danych na koniec czerwca ubiegłego roku - w Wielkiej Brytanii mieszkało 66 796 807 osób. Tempo wzrostu liczby ludności w ciągu 12 miesięcy do połowy 2019 r. wyniosło 0,5 proc. i było najwolniejsze od połowy 2004 r.
Czytaj więcej:
ONS: W Wielkiej Brytanii mieszka 900 tys. Polaków
Polacy wcale nie uciekają z Londynu