Polski film "Obłoki śmierci - Bolimów 1915" z nagrodą festiwalu w Cardiff
Jak przypomniano na stronie PISF, obraz Ireneusza Skruczaja będzie również prezentowany na Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce (7-22 listopada), a jego polską premierę zaplanowano wiosną 2021 r.
"Ten pełnometrażowy fabularyzowany film dokumentalny odkrywa nieznaną historię, opowiadając o narodzinach broni chemicznej z polskiej perspektywy. Relacjonuje przebieg jednych z pierwszych ataków gazowych w dziejach, do których doszło w trakcie I wojny światowej, w samym sercu współczesnej Polski" - możemy przeczytać w opisie filmu.
Przypomniano, że w latach 1914-15 w bitwie pod Bolimowem zginęło niemal 100 tys. ludzi – żołnierzy i cywilów. "W krwawym boju starły się armie trzech zaborczych mocarstw: Imperium Rosyjskiego, Cesarstwa Niemieckiego i Austro-Węgier, które wcześniej wymazały państwo polskie z mapy Europy" - napisano.
Film „Obłoki śmierci - Bolimów 1915" w reż. Ireneusza Skruczaja zdobył nagrodę dla Najlepszego Filmu Dokumentalnego na @CIFF_Official. Obraz będzie również prezentowany na Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce (7-22 listopada).
— Polski Instytut Sztuki Filmowej (@filmsfrompoland) November 4, 2020
Szczegóły tu: https://t.co/Rbsgc058Ds pic.twitter.com/OnsJQI7zyt
Jak wyjaśniono, "twórcy filmu oparli przekaz na efektownych scenach batalistycznych, zrealizowanych językiem nowoczesnego kina wojennego". "Zabieg ten pozwala przenieść się w samo centrum relacjonowanych wydarzeń i doświadczyć losu polskich żołnierzy, walczących w armii rosyjskiej i niemieckiej" - podkreślono.
Część dokumentalna filmu prezentuje postać poety, organizatora życia artystycznego i działacza podziemia antykomunistycznego Wiesława Sokołowskiego, który jako pierwszy w latach 70. XX w. zajął się trudną pamięcią o bitwie pod Bolimowem i jej ofiarach. "Nagrał relacje ostatnich żyjących świadków, które wzbogacone wspomnieniami Sokołowskiego umieszczono w filmie" - możemy przeczytać w informacji.
Przypomniano, że prace nad filmem trwały w sumie 5 lat, a zdjęcia zrealizowano w trakcie 25 dni zdjęciowych w 13 lokalizacjach. "Zgromadzono niemal 100 godzin materiałów, z których powstał pełnometrażowy film" - dodano na stronie PISF.
Czytaj więcej:
Nowe zasady przyznawania Oscarów. Więcej reprezentacji mniejszości
"Szarlatan" Agnieszki Holland czeskim kandydatem do Oscara