Polska prostytutka świadomie zarażała HIV

Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, gdy jeden z klientów prostytutki zgłosił się na policję. Do zatrzymania kobiety doszło w ubiegły piątek, a policja próbuje teraz ustalić, ilu mężczyzn mogła zarazić.

Nie wyklucza się, że chodzi o setki, gdyż - jak twierdzi jej znajomy - kobieta przyjmowała do czternastu klientów w ciągu dnia. Wśród nich znajdowali się biznesmeni, księża, a także osoby z pierwszych stron gazet - donoszą polskie media.

W sieci podejrzana posługiwała się pseudonimem m.in. "Analna Malinka". Reklamując się jako dziewczyna do towarzystwa, 36-latka opisywała siebie jako blondynkę średniego wzrostu i zaniżała swój wiek do 28 lat.

Kobieta, która usłyszała zarzut świadomego zarażania innych osób wirusem HIV, wyszła jednak na wolność. Sąd nie zgodził się na aresztowanie 36-letniej prostytutki, tłumacząc, że kobieta zobowiązała się, iż zmieni profesję i nie będzie już popełniać zarzucanego jej przestępstwa. Gdyńska prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu.