Polki we Francji i ich unikatowy kalendarz
Są dynamiczne, przedsiębiorcze i chcą swoją działalnością stworzyć jak najlepszy obraz swego rodzinnego kraju we Francji. Polonijne stowarzyszenie 'Les Polonaises' wydało pierwszą edycję kalendarza 'Polki we Francji 2014'.
Reklama
Reklama
Stowarzyszenie powstało w 2012 roku w Tuluzie, a jego celem jest aktywizacja społeczna i zawodowa kobiet polskich we Francji.
Kalendarz przedstawia sylwetki dwunastu Polek, których działalność społeczna i zawodowa związana jest z Polską. Mieszkają one w Tuluzie, Lyonie, Montauban, Montpellier i Toulonie, a ich wspólnym mianownikiem są działania wpływające na lokalną polonijną rzeczywistość.
"Nasz kalendarz jest unikatowym na skalę światową projektem polonijnym, powstałym przy przy wsparciu finansowym Konsulatu Generalnego RP w Lyonie. Do jego realizacji zaprosiliśmy polskiego fotografika, mieszkającą i pracującą w Paryżu Annę Marchlewską, absolwentkę paryskiej Akademii Sztuk Pięknych" - opowiada prezes "Polek", Aldona Kałuża.
Wśród bohaterek kalendarza znalazły się m.in.: tłumaczka, dziennikarka, pielęgniarka, adwokat, pedagog specjalny czy pielęgniarka. Oprócz pracy zawodowej wszystkie panie zajmują się także działalnością społeczną, o czym informują krótkie opisy sylwetki przy poszczególnych zdjęciach.
Ciekawym elementem tego wydawnictwa jest pozytywne przesłanie na każdy miesiąc, pochodzące od każdej z bohaterek. "Zdecydowałam się być szczęśliwa, bo to dobre dla zdrowia" - brzmi motto "Polki lutego", Lidii Mailliet-Woźniak. "Przestań tracić czas. Po prostu zacznij żyć" - przekonuje "lipcowa" Dagmara Dmitrzak.
"Stowarzyszenie rozpoczęło szeroką dystrybucję kalendarza we Francji i w Polsce. Otrzymają go w ramach akcji promocyjnej najważniejsze polsko-francuskie instytucje i placówki dyplomatyczne w obu krajach, a także stowarzyszenia i fundacje. Projektem tym chcemy potwierdzić nowoczesność, dynamizm i potencjał Polaków we Francji" - podsumowuje Aldona Kałuża.
Kalendarz przedstawia sylwetki dwunastu Polek, których działalność społeczna i zawodowa związana jest z Polską. Mieszkają one w Tuluzie, Lyonie, Montauban, Montpellier i Toulonie, a ich wspólnym mianownikiem są działania wpływające na lokalną polonijną rzeczywistość.
"Nasz kalendarz jest unikatowym na skalę światową projektem polonijnym, powstałym przy przy wsparciu finansowym Konsulatu Generalnego RP w Lyonie. Do jego realizacji zaprosiliśmy polskiego fotografika, mieszkającą i pracującą w Paryżu Annę Marchlewską, absolwentkę paryskiej Akademii Sztuk Pięknych" - opowiada prezes "Polek", Aldona Kałuża.
Wśród bohaterek kalendarza znalazły się m.in.: tłumaczka, dziennikarka, pielęgniarka, adwokat, pedagog specjalny czy pielęgniarka. Oprócz pracy zawodowej wszystkie panie zajmują się także działalnością społeczną, o czym informują krótkie opisy sylwetki przy poszczególnych zdjęciach.
Ciekawym elementem tego wydawnictwa jest pozytywne przesłanie na każdy miesiąc, pochodzące od każdej z bohaterek. "Zdecydowałam się być szczęśliwa, bo to dobre dla zdrowia" - brzmi motto "Polki lutego", Lidii Mailliet-Woźniak. "Przestań tracić czas. Po prostu zacznij żyć" - przekonuje "lipcowa" Dagmara Dmitrzak.
"Stowarzyszenie rozpoczęło szeroką dystrybucję kalendarza we Francji i w Polsce. Otrzymają go w ramach akcji promocyjnej najważniejsze polsko-francuskie instytucje i placówki dyplomatyczne w obu krajach, a także stowarzyszenia i fundacje. Projektem tym chcemy potwierdzić nowoczesność, dynamizm i potencjał Polaków we Francji" - podsumowuje Aldona Kałuża.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama