Policja ostrzega posiadaczy smartfonów z Androidem. Telefony przypadkowo dzwonią pod numer ratunkowy

Policja na Wyspach jest przekonana, że wadliwie działające rozwiązanie jest jednym z powodów "rekordowej liczby połączeń pod numer 999" w ostatnim czasie.

Koncern Google, który jest właścicielem i twórcą systemu operacyjnego Android, twierdzi, że "oczekuje od producentów telefonów wydania aktualizacji w celu rozwiązania problemu". Sama firma nie ma takiej możliwości, ponieważ smartfony korzystające z systemu Android często produkowane są przez firmy trzecie. "To obowiązek twórców smartfonów, aby zarządzać działaniem tej funkcji" - przekazał.

Krajowy organ National Police Chiefs Council (NPCC) zwrócił uwagę, że po ostatniej aktualizacji wystarczy naciśnięcie bocznego przycisku co najmniej 5 razy, aby smartfon wykonał połączenie alarmowe. Od dnia aktualizacji służby ratunkowe nie są w stanie nadążyć z obsługą wszystkich połączeń.

Policja zwraca uwagę, że obsługa związana z odebraniem cichego połączenia - nawet, gdy trwa ono kilka sekund - zajmuje średnio 20 minut. Powodem jest fakt, że operator linii musi zweryfikować takie połączenie i upewnić się, że dana osoba nie próbuje wezwać pomocy, ale nie ma takiej możliwości. 

W związku z powyższym policjanci apelują do osób, które posiadają i korzystają z telefonów z systemem Android, aby nie rozłączały się, gdy zobaczą aktywne połączenie z numerem 999. Zamiast tego powinny przekazać operatorowi, że doszło do pomyłki. W ten sposób mogą wspomóc pracę operatorów ratunkowych i uratować komuś życie.

Dane policji potwierdza m.in. firma BT, która przekazała o "znaczącym wzroście liczby przypadkowych połączeń ze służbami ratunkowymi".

Media donoszą, że funkcja "Emergency SOS" pojawiła się już w aktualizacji systemu Android 12 w 2021 r., ale problemy zaczęły się pojawiać dopiero, gdy w ubiegłym roku rozpoczęto aktualizację do Android 13. Wskazówki dotyczące wyłączania funkcji "Emergency SOS" można znaleźć na stronach internetowych producentów poszczególnych smartfonów.