Polacy zagrali z Anglikami mecz. Później rozmawiali o Brexicie
"Nie ma na to dobrego momentu. Po prostu trzeba przejść do sedna i zakończyć ten proces" - twierdzi Jake, który głosował za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.
W drużynie UK grał też Aaron - zwolennik pozostania Zjednoczonego Królewstwa w Unii. "Od czasu referendum minęły już dwa lata. Sprawy muszą ruszyć do przodu, bo inaczej ten proces będzie się ciągnął przez kolejne lata" - zaznacza Brytyjczyk.
"Nawet jeślli zagłosowałbym inaczej, to i tak uważam, że sprawa musi zostać rozwiązana tak szybko, jak to tylko możliwe. W przeciwnym razie będziemy stać w miejscu" - dodaje.
A co o Brexicie sądzą nasi rodacy? "Dla mnie nic się nie zmieni. Pracuję od 7 lat w tej samej pracy. Nie biorę żadnych zasiłków, nie potrzebuję nic więcej" - przyznaje Przemek.
W podobnym tonie wypowiada się Kamil. "Żyję na Wyspach od 12 lat. Mam rodzinę, własny dom, dobrą pracę. Brexit we mnie nie uderzy, ale mogą go odczuć ci Polacy, którzy na Wyspach są od 2-3 miesiący" - twierdzi.
Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z UE w marcu 2017 roku i powinna opuścić Wspólnotę 29 marca 2019 roku. Tymczasem wciąż pozostaje niejasne, co stanie się z prawami imigrantów z UE, w tym ok. miliona Polaków, w przypadku Brexitu bez porozumienia.