Polacy wyjeżdżają na lato... do pracy
1
To mit, że wakacyjne wyjazdy zarobkowe za granicę interesują tylko studentów, bezrobotnych czy budowlańców. Lato dla wielu Polaków jest okresem, gdy mogą podreperować domowy budżet - pokazują ostatnie badania.
Reklama
Reklama
Z analizy agencji pracy tymczasowej Work Express wynika bowiem, że "na saksy" w okresie letnim wyjeżdżają także ci, którzy mają w Polsce zatrudnienie. Pracą przy zbiorach owoców, opieką nad dziećmi czy osobami starszymi chcą sobie dorobić do niskiej pensji - starają się więc łączyć "przyjemne" z pożytecznym.
Okazuje się, że aż 30% spośród szukających pracy za granicą w wakacje, to osoby zatrudnione na stałe, które na wyjazd zarobkowy poświęcają swój urlop wypoczynkowy. Ponadto - jeśli ta dodatkowa praca jest wyjątkowo dobrze płatna, wielu Polaków decyduje się zostać dłużej i wziąć urlop bezpłatny.
Według danych agencji Work Express, najczęściej wyjeżdżają osoby w wieku powyżej 35 lat, a ich celem jest zakup konkretnej rzeczy, np. samochodu. Są to z reguły pracownicy biurowi - zarówno ze spółek państwowych, jak i prywatnych - oraz nauczyciele. Preferowanym zajęciem jest opieka nad osobami starszymi lub niepełnosprawnymi - tego typu ofert nie brakuje na przykład w Niemczech. Wielu naszych rodaków wyjeżdża tez dorobić do Norwegii, Francji i Wielkiej Brytanii.
Jak podaje portal Bankier.pl, przepisy nie ograniczają swobody pracownika w zakresie decydowania o sposobie spędzania urlopu wypoczynkowego. Oznacza to, że jeśli wykonujemy w tym czasie zajęcie zupełnie niezwiązane ze swoimi codziennymi obowiązkami, to nie łamiemy wówczas zakazu konkurencji.
Okazuje się, że aż 30% spośród szukających pracy za granicą w wakacje, to osoby zatrudnione na stałe, które na wyjazd zarobkowy poświęcają swój urlop wypoczynkowy. Ponadto - jeśli ta dodatkowa praca jest wyjątkowo dobrze płatna, wielu Polaków decyduje się zostać dłużej i wziąć urlop bezpłatny.
Według danych agencji Work Express, najczęściej wyjeżdżają osoby w wieku powyżej 35 lat, a ich celem jest zakup konkretnej rzeczy, np. samochodu. Są to z reguły pracownicy biurowi - zarówno ze spółek państwowych, jak i prywatnych - oraz nauczyciele. Preferowanym zajęciem jest opieka nad osobami starszymi lub niepełnosprawnymi - tego typu ofert nie brakuje na przykład w Niemczech. Wielu naszych rodaków wyjeżdża tez dorobić do Norwegii, Francji i Wielkiej Brytanii.
Jak podaje portal Bankier.pl, przepisy nie ograniczają swobody pracownika w zakresie decydowania o sposobie spędzania urlopu wypoczynkowego. Oznacza to, że jeśli wykonujemy w tym czasie zajęcie zupełnie niezwiązane ze swoimi codziennymi obowiązkami, to nie łamiemy wówczas zakazu konkurencji.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama