Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Płatności zbliżeniowe w pociągach wkrótce także poza Londynem? 

Płatności zbliżeniowe w pociągach wkrótce także poza Londynem? 
Poza Londynem płatności zbliżeniowe na stacjach kolejowych są rzadkością - w większości miejsc wciąż funkcjonuje system biletowy. (Fot. Getty Images)
Osoby dojeżdżające do pracy w stolicy już wkrótce będą mogły korzystać z płatności zbliżeniowych na stacjach kolejowych poza Londynem. Tym samym nie będą już zmuszone do każdorazowego kupowania biletów i okazywania ich przy przechodzeniu przez bramkę.

Reklama
Reklama

Burmistrz Londynu Sadiq Khan poinformował, że podjął współpracę z Downing Street oraz ekspertami ds. technologii i danych z sektora prywatnego, aby wprowadzić płatności zbliżeniowe na stacjach kolejowych poza stolicą. 

Jak podkreślił włodarz miasta, osoby dojeżdżające do pracy w Londynie będą mogły tym samym opłacać swoje przejazdy tak jak londyńczycy - za pomocą kart płatniczych w telefonach bądź w portfelach i bez konieczności posiadania biletu.

Codziennie do Londynu dojeżdżają dziesiątki tysięcy osób z okolic stolicy. (Fot. Getty Images)

"Faktycznie współpracujemy z innymi regionami w kraju, tymi, które chcą innowacji w systemie transportu. Chcemy sprawić, żeby płatności z urządzeń zbliżeniowych stały się bardziej powszechne poza Londynem" - potwierdził Sadiq Khan.

Jak ocenia prasa na Wyspach, powyższe rozmowy ruszyły na skutek planów Transport for London. Organ odpowiedzialny za komunikację w stolicy planuje bowiem w najbliższym czasie wycofać ze sprzedaży karty Travelcards. Jako pierwsze głos sprzeciwu zgłosiły położone pod Londynem hrabstwa Surrey i Kent, które wskazały, iż zmiana ta dotknie wszystkich dojeżdżających do pracy w stolicy.

Sadiq Khan odniósł się już do ich głosów krytyki i wyraził nadzieję, że "są równie głośni w rządzie". "Jedynym powodem, dla którego usuwamy Travelcard, jest umowa z rządem po tym, jak udzielił nam wsparcia, którego potrzebowaliśmy w trakcie pandemii" - wyjaśnił.

"Jesteśmy wdzięczni za wsparcie, ale wiązało się one z pewnymi warunkami. Jednym z nich jest dokonanie ogromnych cięć wydatków. Travelcards są częścią tych właśnie cięć. Sugeruję hrabstwom Surrey i Kent lobbowanie w rządzie, który zresztą ma zbieżne z nimi poglądy polityczne" - dodał. 


 

Czytaj więcej:

Londyn: Sieć 4G w metrze z coraz większym zasięgiem

Londyn: Propozycja budowy "nowego London Eye" przy Camden Lock zatwierdzona przez gminę

Zniżki na "Boris bike" i więcej ścieżek rowerowych. TfL dąży do zwiększenia liczby rowerzystów

Sadiq Khan chce czystszego metra. 150-letnie korytarze "rekordowo zanieczyszczone"

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama