Odwołano strajk personelu sprzątającego w Glasgow w czasie COP26

Strajkować mieli nie tylko śmieciarze, ale też szereg innych pracowników miejskich, jak dozorcy i personel sprzątający w szkołach, zajmujący się recyklingiem czy utrzymaniem i konserwacją floty pojazdów.
Związki zawodowe GMB, Unison i Unite zapowiedziały protest, gdy władze miejskie Glasgow nie zgodziły się na żądaną przez nich podwyżkę w wysokości 2 tys. funtów rocznie i zaoferowały jedynie 850 funtów dla pracowników zarabiających poniżej 25 tys. funtów rocznie. W nowej ofercie władze miejskie zaproponowały podwyżkę płac o 5,8 proc. dla osób najniżej opłacanych, w ramach podwyżki o 1062 funtów dla wszystkich pracowników zarabiających poniżej 25 tys. rocznie.
Związkowcy nie zrezygnowali ze strajku całkowicie, ale zgodzili się na konsultacje z członkami związków przez dwa tygodnie, co oznacza, że strajk na pewno nie będzie prowadzony w trakcie konferencji klimatycznej, która ma potrwać od najbliższej niedzieli do piątku 12 listopada.
W mijającym tygodniu sprawa problemów z wywozem śmieci w Glasgow zrobiła się głośna w mediach, m.in. w związku z kilkoma przypadkami zaatakowania pracowników oczyszczania miasta przez szczury.
Z kolei w środę wieczorem związek zawodowy RMT, który skupia pracowników transportu publicznego, poinformował, że doszedł do porozumienia z kierownictwem przewoźnika kolejowego ScotRail, w efekcie czego odwołany został strajk na kolei. Miał on trwać od 1 do 12 listopada włącznie, czyli praktycznie przez cały okres trwania szczytu COP26.
Czytaj więcej:
Królowa Elżbieta II jednak nie weźmie udziału w szczycie COP26 w Glasgow
Szkocja: Wywóz śmieci i szczury problemem w Glasgow przed szczytem COP26
Szkocja: Nie będzie strajku kolei w czasie szczytu COP26
UK: Setki ludzi ewakuowanych z domów, zablokowane linie kolejowe, poważne podtopienia