Niezwykły poród w londyńskim zoo. Jeżozwierz urodził się na oczach zwiedzających

"To, gdzie Hettie będzie rodzić, zależało wyłącznie od niej. I tym razem, bo to jej drugie młode w ciągu siedmiu miesięcy, postanowiła opuścić swoje przytulne legowisko i podzielić się cudem narodzin jeżozwierza z naszymi podekscytowanymi gośćmi" – napisała w opublikowanym przez ZLS London Zoo komunikacie opiekunka samicy, Veronica Heldt.

Właśnie dlatego narodziny Hershleya, bo tak nazwano młodego jeżozwierza, stało się wielkim wydarzeniem. Zaciekawieni publicznym porodem goście coraz liczniej gromadzili się wokół wybiegu i zasypywali pracowników pytaniami.

"Najwięcej pytań dotyczyło kolców jeżozwierza i tego, czy z ich powodu poród nie był ryzykowny" - przekazała Veronica Heldt. I od razu dodała, że u noworodka są one miękkie, ale stwardnieją wkrótce po urodzeniu. Wobec tego poród Hettie nie był tak bolesny, jak wyobrażały sobie niektóre obserwujące go matki.

"Małego nazwaliśmy Hershey, bo wszystkie jeżozwierze w tej rodzinie mają imiona na literę H". Mama to Hettie, tata nazywa się Henning, a siedmiomiesięczny brat Herbie - tłumaczy Veronica Heldt. I od razu zaznacza, że wciąż nieznana jest płeć nowo narodzonego jeżozwierza. Opiekunowie ustalą ją po pierwszym badaniu weterynaryjnym, gdy jego kolec zostanie wysłany do zbadania DNA. Na razie starają się nie zakłócać spokoju Hettie i jej dziecka.

Jeżozwierze południowoafrykańskie, zwane też grzebieniastymi, zamieszkują centralną i południową Afrykę. Są największymi ze wszystkich gatunków jeżozwierzy - dorosłe ważą do 15 kg, ale po urodzeniu zaledwie 350 g. Należą do gryzoni, podobnie jak myszy, szczury czy chomiki.