Nieudany debiut Chick-fil-A w UK. Poszło o prawa LGBT

Pierwszą placówkę Chick-fil-A poza USA otwarto w angielskim Reading. Amerykański gigant planował podbój brytyjskiego rynku i miał ambitne plany otworzenia wielu placówek, ale nie spodziewał się, że napotka na opór ze strony społeczeństwa. Winne okazały się poglądy właściciela sieci - w przeszłości finansował on m.in. ugrupowania, których celem była walka z równością małżeńską czy legalizacją związków osób tej samej płci. 

Do 2013 r. Chick-fil-A sponsorowała również organizację Exodus International, która przez lata dopuszczała się przestępstw z nienawiści wobec osób LGBT, oferując im m.in. możliwość "leczenia". Organizacja została zamknięta i przeprosiła wszystkie osoby o odmiennej orientacji za "lata osądzania ze strony zarwóno organizacji, jak i wspólnot chrześcijańskich".

"Etos i postawa moralna sieci są całkowicie sprzeczne z naszymi wartościami" - przekazali aktywiści z Reading, wzywając do bojkotu sieci. 

Jak informuje "The Guardian", od tego momentu Chick-fil-A napotykała na liczne problemy zarówno ze strony konsumentów, jak i partnerów biznesowych. Ostatecznie sieć poinformowała, że po zaledwie 6 miesiącach obecności na rynku Wielkiej Brytanii zamknie swój lokal.

Organizacja Reading Pride zapowiedziała, że pomimo zapowiedzi wycofania się amerykańskiej firmy ze Zjednoczonego Królestwa, aktywiści zamierzają protestować przed wejściem do restauracji do momentu, aż faktycznie zostanie zamknięta. 

Umowa restauracji z właścicielem lokalu kończy się w lutym i niektórzy obawiają się, że do tego momentu restauracja może wciąż funkcjonować.

Sieć Chick-fil-A posiada w sumie ponad 2,4 tys. punktów w USA. Również w niektórych amerykańskich stanach zaczyna napotykać problemy z otwieraniem nowych lokali w związku z kontrowersyjnymi poglądami właściciela.