Nietypowy cukierek Bounty w pudełkach Celebrations. Jest warty £25 tys.

Pudełka Celebrations od wielu lat uchodzą za jeden z symboli świąt na Wyspach. Od wielu lat wywołują również kontrowersje i dzielą społeczeństwa na tych, którzy zajadają się czekoladowo-kokosowym Bounty i na tych, którzy nie wiedzą, kim są osoby lubujące się w tym przysmaku.

Powyższy problem był tak duży, że firma Mars wielokrotnie wypuszczała wersję Celebrations bez Bounty. Rok temu z kolei zaoferowała, że odkupi od wszystkich chętnych czekoladki Bounty, których nikt nie chce zjeść.

W tym roku producent słodyczy wpadł na nowy pomysł i postanowił "puścić oczko" dla osób, które uwielbiają Bounty. Co więcej, firma liczy na to, że nawet przeciwnicy kokosowego cukierka rozważą teraz swoje stanowisko w tej sprawie.

W jednym pudełku znajdować się będzie cukierek Bounty wykonany ze szczerego złota. Sztabka ma 10 cm długości i 4 cm szerokości - jest więc identyczna wymiarami jak inne cukierki. 

Sztabka będzie zapakowana w oryginalny papierek po Bounty. Waży dokładnie 1 kg i - według obecnej rynkowej wartości - można ją sprzedać za 25 tys. funtów. Można również ją zatrzymać, gdyż za kilka lat będzie warta jeszcze więcej.

Należy pamiętać, że złotego Bounty można znaleźć jedynie w pudełkach Celebrations zakupionych w sklepach Tesco. 

Choć tylko jedna osoba może zdobyć główną nagrodę, w pudełkach będzie można znaleźć także specjalne niebieskie bilety. Po zdobyciu takiego biletu, można go wymienić na gotówkę - w puli są nagrody do 10 tys. funtów.