Nie masz fotelika dla dziecka? Zapłacisz 500 funtów kary

Nowe przepisy są jasne: do sprzedaży nie można już wprowadzać fotelików dziecięcych bez zagłówka. Nie dopuszcza się także samych podkładek dla maluchów. Nowe foteliki powinni mieć specjalną pomarańczową naklejkę z napisem „Approved”.

Rodzice powinni natychmiast wymienić fotelik, jeśli ten nie spełnia wymogów. Warto to zrobić, gdyż za brak fotelika lub przewożenie malucha w nieprawidłowy sposób kary mogą wynieść nawet 500 funtów.

Zgodnie z zasadami, każde dziecko, które ma mniej niż 12 lat i jest niższe niż 125 cm musi jeździć autem w specjalnym foteliku z częścią wspierającą plecy. Starsze lub wyższe dzieci nie muszą już korzystać z fotelika, ale powinny mieć zapięte pasy bezpieczeństwa.

Policja póki co nie będzie karać za używanie siedzonek bez oparcia, jednak ostrzega, że są one mniej bezpieczne niż te z wysokim zagłówkiem. Kupując nowy fotelik, należy zwrócić uwagę na pomarańczową etykietę Approved - nowe foteliki muszą ją posiadać.

To nie jedyne zmiany dla zmotoryzowanych. Kierowcy w Anglii, Szkocji i Walii mogą dostać teraz nawet £200 mandatu i 6 punktów karnych za korzystanie z telefonu podczas jazdy. Ci, którzy prawo jazdy posiadają krócej niż dwa lata, utracą je już w momencie zatrzymania.

Kierowcy z dłuższym stażem utracą prawo jazdy już po dwukrotnym zatrzymaniu - za każdy przypadek korzystania z telefonu podczas prowadzenia telefonu grozi bowiem 6 punktów, a można ich mieć maksymalnie 12.