Nationwide podzieli się rekordowymi zyskami z klientami

Członkowie Nationwide – których jest 16,3 miliona na całym świecie – zostali poinformowani w piątek, czy kwalifikują się do otrzymania wypłaty gotówkowej w czerwcu, w wysokości 100 funtów na osobę.

Oprócz płatności, które mają być dokonywane w ramach nowego programu Nationwide "Fairer Share", instytucja  oferuje również wszystkim członkom obligacje Fairer Sharer, płacąc stawkę 4,75 procent.

"Fakt, że jesteśmy towarzystwem budowlanym, a nie bankiem, oznacza, że nasz zysk jest wykorzystywany z korzyścią dla naszych członków" – wyjaśniła dyrektor naczelna Debbie Crosbie, która dołączyła do firmy z TSB w czerwcu ubiegłego roku. "Dlatego wprowadziliśmy Fairer Share, dzięki któremu zwrócimy jeszcze większą wartość naszym członkom" - dodała.

W modelu spółdzielczym wszyscy klienci Nationwide posiadający rachunek bieżący, kredyt hipoteczny lub rachunek oszczędnościowy są uważani za członków, a ci, którzy kwalifikują się do wypłaty w czerwcu, będą mieli rachunek bieżący Nationwide wraz z rachunkiem oszczędnościowym lub hipoteką.

Towarzystwo budowlane Nationwide jest drugim co do wielkości pożyczkodawcą hipotecznym w Wielkiej Brytanii. W zeszłym roku udzieliło pożyczek jednemu na siedmiu kupujących po raz pierwszy nieruchomość, ogłaszając rekordowe zyski bazowe w wysokości 1,6 miliarda funtów.

Te wyniki finansowe, jak dotąd najsilniejsze w Nationwide, były ponad dwukrotnie wyższe niż w poprzednim roku i zostały odnotowane podczas gwałtownego wzrostu popytu na kredyty hipoteczne i inflacji cen domów, wraz najwyższymi od 15 lat stopami procentowymi.

Kilka dni temu główny ekonomista Nationwide, Robert Gardner, ogłosił "wstępne oznaki ożywienia" po tym, jak ceny domów wzrosły o 0,5 procent w kwietniu - po spadku przez siedem miesięcy z rzędu.

Wskazał jednak na dane Banku Anglii sugerujące, że "aktywność na rynku mieszkaniowym pozostała ograniczona" na początku 2023 r., przy czym liczba kredytów hipotecznych zatwierdzonych na zakup domów w lutym była prawie 40 proc. niższa niż przed rokiem i o około jedną trzecią niższa niż przed pandemią.