Marcin Gortat oficjalnie zakończył trwającą 17 lat karierę
Od 7 lutego 2019 r. był wolnym graczem, po tym jak rozstał się z nim klub Los Angeles Clippers.
Przez ponad rok Polak czekał na odpowiadająca mu ofertę z NBA (gwarantowany kontrakt z Clippers wart za sezon 2018/19 aż 13 565 218 dolarów wygasł latem - przyp.red.), ale taka nie nadeszła i na dwa dni przez 36. urodzinami oficjalnie ogłosił rozbrat z parkietem, o której to decyzji wspominał od kilku miesięcy.
"Zdaję sobie sprawę, że takiej oferty, na jaką czekam, już praktycznie nie będzie. Mentalnie jestem gotowy na ogłoszenie: to już koniec. Czekam na właściwą chwilę" – informował już kilkanaście tygodni temu.
Za swój największy sukces uważa to, że trafił do NBA i występował w niej przez kilkanaście sezonów będąc u szczytu kariery ważnym graczem Phoenix i Washington.
"Za sukces uważam to, że z dość niszowej dyscypliny, jaką była koszykówka w Polsce, trafiłem do NBA i mogłem zbudować swoją pozycję na parkietach i poza nimi. Na sukces złożyło się wiele rzeczy i osób, które spotkałem na swojej drodze. Dziś jestem rozpoznawalny w kraju przez trzy czwarte Polaków, za co dziękuję im z pokorą" – wskazał.
Z reprezentacją Polski nie osiągnął sukcesów. Grał w niej w latach 2004-2015. Uczestniczył w trzech mistrzostwach Europy (2009, 2013, 2015). Zakończył karierę po Eurobaskecie 2015 we Francji, po meczu 1/8 finału z późniejszym mistrzem Hiszpanią, przegranym 66:80. W drużynie narodowej rozegrał 86 spotkań i zdobył 1194 pkt.
"Dziękuję wszystkim kibicom za to, że mnie wspierali. Teraz skoncentruję się głównie na pracy charytatywnej" - dodał.