Menu

Manchester City wygwizdany, Guardiola rozumie kibiców

Manchester City wygwizdany, Guardiola rozumie kibiców
Haaland był autorem dwóch bramek dla Man City, trzecią strzelił Ikay Gundogan. (Fot. ANP via Getty Images)
Trwa kryzys Manchesteru City. Zespół trenera Josepa Guardioli zremisował wczoraj z Feyenoordem Rotterdam 3:3 w piłkarskiej Lidze Mistrzów, choć do 75. minuty prowadził 3:0, i został wygwizdany przez własnych kibiców. 'Rozumiem ich reakcję, mają do tego prawo' - przyznał Hiszpan.
Reklama
Reklama

Remis z holenderskim rywalem zatrzymał serię porażek, ale jego okoliczności - według angielskich mediów - mogą tylko pogłębić kryzys, a nie go zażegnać.

Schodzących do szatni zawodników mistrza Anglii żegnały na ich stadionie gwizdy i buczenie.

"Jesteśmy rozczarowani, podobnie jak fani. Rozumiem ich reakcję, mają do tego prawo, mogą oczywiście pokazywać swojej odczucia" - skomentował Guardiola, który również przeżywa najgorszą passę w roli szkoleniowca.

Serwis statystyczny Opta podał, że po raz pierwszy Hiszpan nie wygrał sześciu kolejnych spotkań i także nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby jego zespół zmarnował trzybramkowe prowadzenie. Z kolei ekipa City nie przekuła takiej przewagi w zwycięstwo poprzednio w 1989 roku.

"Ostatnie przegrane sprawiły, że staliśmy się delikatni, że łatwo nas zranić. Nie wiem, czy to kwestia mentalna, czy ogólnie jesteśmy słabi" - analizował Guardiola.

W 75. minucie na 1:3 trafił Anis Hadj Moussa, a już siedem minut później kontaktowego gola zdobył Santiago Gimenez. W 89. minucie sensacja stała się faktem. Po dośrodkowaniu Igora Paixao głową piłkę do bramki skierował David Hancko (na zdj.), doprowadzając w ten sposób do remisu 3:3. 
(Fot. ANP via Getty Images)

Według BBC, drużyna z Manchesteru po raz pierwszy od 1963 roku straciła co najmniej dwa gole w sześciu meczach z rzędu.

Nie mogą zatem dziwić nerwowe reakcje szkoleniowca. Po końcowym gwizdku widać było zadrapania na nosie i głowie Guardioli. "Chciałem zrobić sobie krzywdę widząc naszą grę" - żartował Hiszpan.

Drużyna angielska z ośmioma punktami jest na razie 15. w łącznej tabeli Champions League, ale może spaść niżej po środowym dokończeniu 5. kolejki rozgrywek.

Triumfator LM z 2023 roku może mieć kłopot, by dzięki pozycji w "ósemce" bezpośrednio zakwalifikować się do 1/8 finału. A do końca fazy ligowej czekają go mecze m.in. z Juventusem Turyn i Paris Saint-Germain.

Tak długiej serii bez zwycięstwa Pep Guardiola nie miał jeszcze nigdy w karierze.(Fot. ANP via Getty Images)

Już w weekend czeka "The Citizens" kolejne trudne wyzwanie - starcie z prowadzącym w angielskiej ekstraklasie Liverpoolem.

"Na pewno będzie bardzo, bardzo ciężko. Jeśli potrafimy wygrać takich spotkań, jak to z Feyenoordem, to... " - podsumował Guardiola.

Czytaj więcej:

Puchar Ligi w Anglii: Liverpool lepszy od drużyny Modera, odpadł Manchester City

Liga angielska: Trenerzy klubów zadowoleni z przedłużenia umowy Guardioli

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.11.2024
    GBP 5.1747 złEUR 4.3043 złUSD 4.0770 złCHF 4.6268 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama