Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

MSZ oczekuje wyjaśnień od Pekinu w sprawie działań wokół Tajwanu

MSZ oczekuje wyjaśnień od Pekinu w sprawie działań wokół Tajwanu
Brytyjczycy ostrzegli Chiny przed dalszymi próbami eskalacji konfliktu. (Fot. Getty Images)
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss poleciła, aby wezwano ambasadora Chin w Londynie Zhenga Zeguanga w celu wyjaśnienia działań jego kraju w związku z manewrami wokół Tajwanu oraz 'agresywną retoryką' Pekinu, która - zdaniem szefowej brytyjskiego MSZ - zagraża pokojowi i stabilności w regionie.
Reklama
Reklama

"Zjednoczone Królestwo wzywa Chiny do rozwiązania sporów pokojowymi środkami, bez gróźb, użycia siły czy przymusu" - przekazano.

W odpowiedzi na wezwanie Zhenga, chińska ambasada stwierdziła, że żaden kraj, łącznie z Wielką Brytanią, nie ma prawa do mieszania się w wewnętrzne sprawy Chin. Chiny postrzegają Tajwan jako separatystyczną prowincję, którą w razie potrzeby może przejąć siłą.

Ambasador Zheng przekazał na Twitterze, że "Chiny wysyłają ostrzeżenie" w odpowiedzi na ruch USA i "sił niepodległościowych" na Tajwanie, które "poważnie naruszają suwerenność kraju, ingerują w sprawy wewnętrzne i szkodzą pokojowi i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej". Dodał, że Chiny ma prawo do podejmowanie zdecydowanych, silnych i proporcjonalnych środków.

Minister Truss, która obecnie kandyduje na stanowisko lidera Partii Konserwatywnej, a tym samym premiera Wielkiej Brytanii, po rezygnacji ze stanowiska Borisa Johnsona, już wcześniej nawoływała do deeskalacji chińsko-tajwańskiego konfliktu. Pod koniec czerwca wezwała Zachód do wzmożenia wysiłków mających na celu zapewnienie Tajwanowi możliwości obrony przed Chinami.

Chińska armia 4 sierpnia rozpoczęła zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia na wodach i w przestrzeni powietrznej otaczających Tajwan. Chińska armia poinformowała w środę o zakończeniu szeregu misji wokół Tajwanu, jednak zamierza dalej prowadzić patrole w regionie, aby utrzymać zdolność bojową.

Według chińskich władz, manewry stanowią odwet za niedawną wizytę przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi w Tajpej. Szef tajwańskiego MSZ Joseph Wu ocenił natomiast, że wizyta Pelosi była jedynie pretekstem do przeprowadzenia od dawna zaplanowanych przez Pekin ćwiczeń wojskowych, których celem miało być przygotowanie się do inwazji na Tajwan. 

Czytaj więcej:

Chiny o wizycie Pelosi na Tajwanie: Kto popełnia wykroczenia przeciw Chinom, zostanie ukarany

Chiński ambasador ostrzega brytyjskich parlamentarzystów przed wizytą na Tajwanie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama