Londyńskie muzea straciły popularność wśród turystów na rzecz atrakcji plenerowych

Najnowsze dane opublikowane przez Association of Leading Visitor Attractions (ALVA) pokazują, że Londyn wciąż jeszcze podnosi się po pandemii i lockdownach. W 2021 roku obiekty turystyczne Londynu były nieczynne średnio przez 148 dni, podczas gdy w innych częściach Anglii było to 81 dni.

Tate Modern, która była najczęściej odwiedzaną atrakcją w kraju w 2020 roku, spadła na siódme miejsce z liczbą 1,15 miliona odwiedzających. Z kolei British Museum przyciągnęło 1,32 miliona ludzi.

Najchętniej odwiedzanym miejscem w Wielkiej Brytanii był Windsor Great Park, który odwiedziło 5,4 mln osób, ze względu na to, że ludzie masowo korzystali z atrakcji na świeżym powietrzu. A z kolei ogród botaniczny Kew Gardens odwiedziło 1,96 mln osób.

Najpopularniejszym obiektem we wnętrzach było Muzeum Historii Naturalnej, które odwiedziło 1,57 mln osób. Jego dyrektor Doug Gurr przyznał, że statystyki te są wręcz "fenomenalne" biorąc pod uwagę rok, w którym muzeum było zamknięte przez pięć miesięcy.

Wśród najbardziej poszkodowanych obiektów w Londynie znalazł się The Monument, który odnotował spadek liczby odwiedzających o 67 proc. z 29 485 w 2020 r. do zaledwie 9 804 w 2021 r.

Dyrektor ALVA Bernard Donoghue stwierdził, że wiele miejsc, które bazowały na turystach z zagranicy, "wciąż walczy o przetrwanie". Dodał, że rząd mógłby je wspomóc, umożliwiając uczniom i młodzieży z UE podróżowanie do Wielkiej Brytanii na podstawie dowodów osobistych, a nie paszportów.