Londyńskie gminy zarabiają na parkingach milion funtów dziennie
W ubiegłym roku do gminnych kas wpłynęło w sumie z opłat za parkowanie, parkometrów i mandatów £589 mln. Z tej kwoty na utrzymanie placów, obsługę i inne koszty wydano £233,8 mln, co oznacza czysty zysk w wysokości £361,6 mln.
Z badania przeprowadzonego na zlecenie London Councils (organu reprezentującego 33 gminy) wynika, iż Westminster, który obejmuje West End, zarobił najwięcej, bo £68,8 mln. Na drugim miejscu znalazły się Kensington and Chelsea (£32,2 mln), a następnie Camden (£26,8) oraz Hammersmith & Fulham (£22,8). Najmniejsze zyski z tego tytułu odnotowano z kolei w Sutton - £264,2 tys.
Pieniądze zostały zainwestowane w utrzymanie i rozwój transportu.
“Urzędy są zobligowane przez prawo do przeznaczania wszelkich nadwyżek z tego tytułu na transport. Z badania wynika, że prawie połowa zysków zasiliła program darmowych przejazdów dla osób powyżej 60. roku życia. Kolejne £82,3 mln wydano na reperację nawierzchni, £11,8 na specjalne programy, jak na przykład Taxicard dla osób z ograniczoną mobilnością ruchową, a £1,4 mln na tworzenie nowych miejsc parkingowych” - wylicza “Evening Standard”.
Julian Bell z London Councils podkreślił, iż “każdy funt zainwestowany w usługi parkingowe zwraca się dziesiąciokrotnie”.
Poza opłatami za parking, kierowcy poruszający się po Londynie muszą zapłacić również m.in. opłatę za wjazd do centrum (Congestion Charge). O tym, jak uiścić płatność i w których miejscach obowiązuje, informujemy w naszym Poradniku Polaka w UK.