Londyn już nie jest pępkiem świata finansów. "To przez Brexit"
Brexit jest największym zagrożeniem dla londyńskiego City od kryzysu finansowego w latach 2007-2009; perspektywą utraty dostępu do rynku Unii Europejskiej - największego bloku handlowego na świecie - martwią się banki, firmy ubezpieczeniowe i inne podmioty sektora finansowego.
Po tym, jak Brytyjczycy zdecydowali, że ich kraj ma opuścić Unię Europejską, posypały się deklaracje ze strony aż 33 proc. firm sektora finansowego, które ostrzegają wprost: wynik referendum powoduje, że prawdopodobnie wyprowadzimy się z Londynu.
"Jesteśmy coraz bliżej dnia wyjścia Wielkiej Brytanii z UE i nadal nie wiemy, czy Londyn będzie w stanie handlować z innymi centrami finansowymi w Europie" - oświadczył założyciel firmy Z/Yen Mark Yeandle, podkreślając, że londyńskie City może "stracić przewagę konkurencyjną".
"Jesteśmy zmęczeni Brexitem. Nie możemy dalej działać z tak dużą dozą niepewności" - przyznał z kolei jeden z dyrektorów zarządzających funduszem emerytalnym w Londynie, cytowany przez Standard.co.uk.
Rosnący pesymizm związany z Brexitem sprawił, że w tegorocznej edycji Global Financial Centres Index brytyjska stolica stracia pozycję lidera największego centrum finansowego świata na rzecz rywala zza Wielkiej Wody.
Amerykańska metropolia zdobyła 788 punktów - o dwa więcej niż stolica Wielkiej Brytanii. Na trzecim miejscu znalazł się Hong Kong (783).
Duży awans zaliczyły Zurych, Frankfurt, Wiedeń, Mediolan i Amsterdam. "Centra te mogą być głównymi beneficjentami niepewności spowodowanej przez Brexit" - zaznaczyli autorzy badania.
Paryż, pomimo usilnych starań o zwabienie bankierów z Londynu, poprawił się w ranking tylko o jedno miejsce i jest 23.
Odkąd Brytyjczycy w 2016 roku opowiedzieli się za wyjściem ze Wspólnoty, wielkie firmy finansowe przenoszą swój personel z Londynu do krajów unijnych; tymczasem sektor finansowy odpowiada w Wielkiej Brytanii za 12 proc. PKB i płaci też najwięcej podatków.
W lipcu londyńskie City ogłosiło, że w krótkim terminie zniknie od 3,5 do 12 tys. miejsc pracy w firmach finansowych w Londynie, a jeszcze więcej może zostać zlikwidowanych w dłuższej perspektywie.
Pod koniec ubiegłego roku firma doradcza Ernst & Young (EY) opublikowała raport, z którego wynika, że 10,5 tys. miejsc pracy, głównie w londyńskim sektorze finansowym, zniknie w Wielkiej Brytanii pierwszego dnia po jej wyjściu z Unii Europejskiej.