Londyn: 19-latek skazany za zabicie sióstr. "Podpisałem cyrograf z diabłem"
W czerwcu ubiegłego roku, w Wembley Fryent Park w północno-zachodnim Londynie, Hussein zabił nożem dwie siostry - 46-letnią Bibę Henry i 27-letnią Nicolę Smallman.
Napastnik stwierdził, że zabił kobiety, by wypełnić swoje zobowiązanie, wynikające z "paktu", który zawarł z demonem, podpisując się własną krwią. Tłumaczył, że obiecał "składać sześć ofiar co sześć miesięcy, tak długo jak będzie mógł i będzie na wolności". W zamian miał otrzymać od diabła pewność wygranej na loterii.
Morderca zadał ofiarom 28 ciosów nożem, po czym zaciągnął ciała do lasu. Ofiary zostały znalezione następnego dnia przez partnera młodszej z sióstr, Nicoli Smallmann.
W 10 dni po morderstwie Hussein wydał 162 funty na losy na loterii, ale bez sukcesu - opisywała brytyjska telewizja ITV.
"Hussein jest niebezpieczną, arogancką i brutalną osobą, która od początku okazywała brak skrupułów" - podkreśliła Maria Green, komisarz Metropolitan Police. "Mam nadzieję, że świadomość tego, że spędzi on za kratkami wiele lat, przyniesie odrobinę pocieszenia dla najbliższych Biby i Nicole" - dodała.
Nastolatek, który mieszkał z matką, został namierzony przez plamy krwi, wykryte na miejscu zbrodni - podał Reuters. Według policji, sprawcę udało się schwytać jedynie dlatego, że sam skaleczył się podczas napaści, porzucając narzędzie zbrodni w okolicy miejsca ataku.
Czytaj więcej:
W UK zatrzymano Polaka podejrzanego o zabójstwo sprzed 20 lat
24-latek skazany na dożywocie za wzniecenie pożaru, w którym zginął Polak
Były policjant, który porwał i zamordował 33-latkę, skazany na dożywocie
Johnson wzywa, by ufać policji - mimo przypadku policjanta skazanego za zabójstwo
Norwegia: Mężczyzna zabił strzałami z łuku pięć osób
15-latkowi, który wepchnął pod tramwaj w Hadze Polaka, grozi jedynie rok więzienia