Londyn: Zniknie "przygnębiający" biurowiec obok stacji Waterloo
W ramach nowej inwestycji słowackiego dewelopera, HB Reavis, ma powstać 118-metrowy wieżowiec z lokalami biurowymi i mieszkalnymi - w sumie ponad milion metrów kwadratowych przestrzeni roboczej.
Wyjście ze stacji Waterloo prowadziłoby do publicznych ogrodów Victory Square. Wzdłuż drogi między Elizabeth House a stacją biegłby deptak pełen sklepów i kawiarni zwany Waterloo Curve - informuje Standard.co.uk.
Nowa zabudowa w tym miejscu planowana jest od ponad 2003 r., kiedy propozycja P&O Developments, znana jako The Three Sisters, została zablokowana przez rząd laburzystowski.
Na drugi schemat, zaprojektowany przez sir Davida Chipperfielda, przez długi czas nie chcieli zgodzić się radni Westminster. Ostatecznie, projekt został zaakceptowany w 2014 r., ale inwestycja nigdy nie została zrealizowana.
W maju zeszłego roku HB Reavis zakupiła Elizabeth House od London & Regional and Chelsfield za 250 milionów funtów.
Budynek, o którym mówi się, że - ze względu na swój przygnębiający wygląd - "psuje poniedziałkowe poranki milionom londyńczyków", został zaprojektowany przez skompromitowanego architekta Johna Poulsona, który wygrywał lukratywne kontrakty poprzez przekupstwo. Ostatecznie został skazany za oszustwo i w 1974 roku na 5 lat trafił do więzienia.