Londyn: Premier UK Starmer i kanclerz Niemiec Merz podpisali traktat Kensington

W uroczystości, która odbyła się w Muzeum Wiktorii i Alberta, wzięli także udział ministrowie spraw zagranicznych obu państw: David Lammy i Johann Wadephul. Szefowie dyplomacji mają w planach spotkanie, podczas którego skoncentrują się na wojnie w Ukrainie i konfliktach na Bliskim Wschodzie.
Tuż po złożeniu podpisu premier Starmer określił traktat jako "dokument historyczny, który naprawdę jest miernikiem tego, jak bliskie są nasze kraje i jakie mamy ambicje na przyszłość". "Cieszę się, że bliskie relacje naszych państw w czasach prawdziwej niestabilności na świecie są dla nas naprawdę ważne" – oznajmił.
Kanclerz Merz wyraził zaskoczenie z powodu informacji, że jest to pierwszy traktat między Wielką Brytanią i Niemcami od czasów II wojny światowej.
"Mieliśmy was w Unii Europejskiej i myśleliśmy, że to wystarczy (aby utrzymać relacje – przyp. red.), ale teraz wiemy, że to nie wystarcza i musimy zrobić więcej w tej sprawie" – podkreślił szef niemieckiego rządu, zwracając się do Starmera.
Podpisany dzisiaj 23-stronnicowy dokument zawiera zapis o wzajemnej obronie, zobowiązujący oba państwa do udzielenia sobie pomocy w przypadku ataku na jedno z nich.
Brytyjska prasa zauważyła, że podobne traktaty o przyjaźni Niemcy podpisały ze swoimi sąsiadami, Polską i Francją. Według umowy planowane jest także zwiększenie eksportu brytyjskiego uzbrojenia do Niemiec, m.in. pojazdów opancerzonych Boxer i samolotów Typhoon.
Kolejnym punktem uwzględnionym w traktacie jest zobowiązanie do współpracy w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego. Ogłoszono dzisiaj, że niemieckie przedsiębiorstwa zainwestują w Wielkiej Brytanii około 200 mln funtów.
Jednym z tych przedsiębiorstw jest zakład produkujący technologię obronną STARK, który zapowiedział otwarcie swojej pierwszej fabryki poza granicami Niemiec w Swindon w Anglii.
W kwestii migracji Niemcy zapowiedziały, że do końca 2025 r. zaostrzą przepisy związane z walką z gangami przemytników ludzi.
Biuro premiera przy Downing Street poinformowało, że decyzja ta, uzgodniona jeszcze w grudniu ubiegłego roku, za kadencji poprzedniego kanclerza Olafa Scholza, ułatwi niemieckim władzom prowadzenie dochodzeń i podejmowanie działań związanych z wykrywaniem małych łodzi, wykorzystywanych do nielegalnych przepraw przez kanał La Manche do Wielkiej Brytanii.
Działania ułatwiające przemyt ludzi są legalne w Niemczech z punktu widzenia prawnego, jeśli dotyczą kraju spoza Unii Europejskiej - a zatem, po brexicie, również Zjednoczonego Królestwa.
Porozumienie z Niemcami zapadło tydzień po tym, gdy Wielka Brytania ogłosiła, podczas wizyty państwowej francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, nowy pilotażowy program dotyczący polityki migracyjnej, realizowany wraz z Francją.
W tym roku ponad 21 tys. migrantów przepłynęło przez kanał La Manche i dotarło nielegalnie na Wyspy, co stanowi wzrost o 56 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2024.
Czytaj więcej:
Minister obrony w UK: Straciliśmy kontrolę nad granicami w związku z rekordową liczbą imigrantów
UK i Francja przyjęły program walki z imigracją i będą koordynować odstraszanie nuklearne