Londyn: Polak przyznał się do zamordowania byłej dziewczyny
Do tragicznego zdarzenia doszło w dzielnicy Limehouse na wschodzie Londynu.
Karolina Chwiluk odwiedzała kuzynkę w Mile End. Nocowała u niej na kanapie w salonie. Kosiec przyjechał do mieszkania wieczorem 4 maja. Doszło do kłótni, w trakcie której ranił nożem 20-letnią studentkę architektury wnętrz Karolinę oraz 24-letniego mężczyznę i 42-letnią kobietę — czytamy w Eastlondonadvertiser.co.uk.
Ugodzona 25 razy w głowę, ręce i twarz kobieta zmarła na miejscu. Pozostałe osoby, które próbowały ją obronić, zostały przewiezione do szpitala. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policji. Następnie próbował zbiec z kraju, jednak po 2 dniach został złapany, gdy wrócił na miejsce zbrodni.
Podczas policyjnego przesłuchania, Kosiec przyznał się do zasztyletowania kobiety oraz do ranienia 24-letniego Dawida Czerwiwskiego i 42-letniej Moniki Fijak.
"Do tragedii doszło, gdy Karolina próbowała wyjść z mieszkania. Kosiec zapytał, czy może ją odprowadzić na przystanek, ale nie zgodziła się. Wtedy nastąpił atak” - relacjonował podczas jednej z rozpraw prokurator Paul Wakerley.
Grzegorz Kosiec pracował w Londynie przy rozładowywaniu ciężarówek. Wcześniej przebywał w Niemczech.
Mężczyzna ma pozostać w areszcie do wydania wyroku 27 października.