Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Lewandowski: Zachowujemy spokój

Lewandowski: Zachowujemy spokój
Lewandowski tłumaczy polskich piłkarzy po meczu z Holandią. (Fot. Getty Images)
Robert Lewandowski uważa, że porażka 1:2 w towarzyskim meczu z Holandią w Gdańsku powinna wyzwolić w polskich piłkarzach sportową złość. 'Najwyższa forma ma przyjść z pierwszym gwizdkiem w Nicei. Zachowujemy spokój' - stwierdził kapitan biało-czerwonych.
Reklama
Reklama

"„Ten mecz może być dla nas dobrą lekcją, aby wyciągnąć odpowiednie wnioski. Teraz mamy dwa dni przerwy, dzięki czemu wrócimy do Krakowa ze świeżą głową i z podejściem, że musimy wystrzegać się błędów. Trzeba też zobaczyć, co w meczu z Holandią zawiodło i czego zabrakło, zwłaszcza żeby zaskoczyć rywala. Na pewno trochę za wolno rozgrywaliśmy swoje akcje, pressing też był spóźniony o 2-3 metry. Mieliśmy również kilka sytuacji, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać"” - skomentował.

Lewandowski nie dotrwał do końca meczu. W pewnym momencie zasygnalizował trenerowi Adamowi Nawałce zmianę i w 67. minucie opuścił boisko.

"„Wcześniej było ustalone, że zagram mniej, bo nie potrzebuję meczowego rytmu. Nie byłem też specjalnie zmęczony po zgrupowaniu w Arłamowie, dało się natomiast odczuć, że gramy na grząskim boisku. Ono +weszło+ nam w nogi i w drugiej połowie nie było łatwo biegać"” - przyznał.

Napastnik Bayernu Monachium przekonuje, że towarzyskie spotkanie z Holandią jest jednym z etapów przygotowań do mistrzostw Europy i po tej porażce nie należy popadać w pesymizm. "„Budujemy formę na Euro i nie będę uspokajał kibiców. My zachowujemy spokój i normalnie przygotowujemy się do mistrzostw, aby najwyższa dyspozycja pojawiła się wraz z pierwszym gwizdkiem w Nicei. Poza tym patrząc na światowy ranking to my atakujemy z najniższego miejsca"” - zauważył.

28-letni napastnik dostrzegł również po tym spotkaniu kilka pozytywów. Zaliczył do nich bramkę zdobytą po stałym fragmencie gry. "„Było też parę dobrych strzałów, przeprowadziliśmy też kilka akcji, które przy lepszym rozegraniu mogły zakończyć się bramką. Poza tym spodziewam się, że ta porażka wyzwoli w nas sportową złość. Na Euro nie ma przebacz, bo rywale będą grali ostro. We Francji trzeba nastawić się na twardą grę i w każdej sekundzie dawać z siebie wszystko"” - zapewnił.

Biało-czerwoni dostali wolne do 4 czerwca - w sobotę pojawią się w Krakowie i dwa dni później na stadionie Wisły rozegrają ostatnie przed mistrzostwami Europy kontrolne spotkanie z Litwą. "„Nie wiem, ile minut zagram, ale nie spodziewam się, aby był to cały mecz. Teraz mamy czas, aby odpocząć i przeanalizować błędy"” - podsumował Lewandowski.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama