Lewandowski o życiu i grze w Barcelonie: "Odkryłem nowy sposób życia"
"Odkryłem nowy sposób życia i to jest to, czego chciałem" – wyjaśnił środkowy napastnik w wywiadzie dla francuskiego dziennika po powrocie z wakacji.
"Testy są bardzo dobre, sezon można rozpocząć" - dodał, uśmiechając się ubrany m.in. w elegancką jasnoniebieską koszulę polo pasującą do jego krystalicznych oczu. Rozmowa odbywała się na tarasie jednej z restauracji w Castelldefels, małym nadmorskim miasteczku położonym około dwudziestu kilometrów na południe od Barcelony, nie daleko od jego domu.
Lewandowski: "My decision to leave Bayern? Well, I wanted to change my lifestyle, the country, the language, to meet new people... I always dreamed of playing in Spain and it was the right time. At my age, I was convinced that I had to take a step forward." pic.twitter.com/vvmzqKRlUH
— Barça Universal (@BarcaUniversal) August 4, 2023
Przez godzinę napastnik Barcelony, zwycięzca Ligi Mistrzów w 2020 roku z Bayernem Monachium, zdobywca wielu tytułów i kat rekordów Gerda Muellera, szczegółowo opisywał swój związek z piłką nożną. Wyjaśniał, co go motywuje i opisał swoje nowe życie.
"Kocham swoje życie. Nie odczuwam żadnego zmęczenia psychicznego ani fizycznego" - zapewnił reprezentant Polski, dodając, że nawet w trudne dni po porażce "kiedy widzę wielkie słońce nad Barceloną, kiedy otwieram oczy... Z wielkim zapałem idę na trening" - przyznał.
Lewandowski kończący 21 sierpnia 35 lat zapewnił, że prowadzi bardzo zdrowy tryb życia, a na wakacjach ledwo przybiera na wadze. "Hamburgery mnie nie kuszą" - podkreślił.
Lewandowski: "In the mornings, the first thing I think about is getting my daughters up and ready for school." pic.twitter.com/x7dJaPnxlu
— Barça Universal (@BarcaUniversal) August 4, 2023
Polski piłkarz wyjaśnił, że opuścił Bayern po ośmiu sezonach, ponieważ "osiągnął wszystko, czego chciał, pobił rekordy, wygrał wiele meczów i tytułów" i chciał "zmienić swój sposób życia, kraj, język, poznać nowych ludzi. Zawsze marzył o grze w Hiszpanii i to był właściwy moment" - dodał.
I choć przyznał, że zmiana była stresująca, to zapewnił, że Barcelona spełniła oczekiwania jego rodziny. Dodał, że we czwórkę lubią jeździć na rowerach lub spacerować, uprawiać sporty wodne i grać na plaży.
Wyznał również swoją miłość do lokalnego jedzenia. "To naprawdę dobre, z dużą ilością ryb, a także paellą, poproszę owoce morza!" - zwrócił się do kelnera po hiszpańsku, dodając, że mogą kontynuować rozmowę w tym języku.
Z piłkarskiego punktu widzenia "Lewy" zwrócił uwagę na Pedriego, młodego reprezentanta Hiszpanii z Barcelony. "Uwielbiam graczy, którzy rozumieją piłkę nożną. On widzi wiele rzeczy. To język ciała. Znaleźliśmy porozumienie na boisku" - wyjaśnił.
I dodał, że proces integracji z kolegami z drużyny nie został zakończony. "W Barcelonie drzemie ogromny potencjał. Chociaż pierwszy sezon był bardzo dobry (tytuł mistrzowski), wiem, że stać nas na więcej, zwłaszcza w Lidze Mistrzów" - podsumował.
Czytaj więcej:
Bramka Lewandowskiego w meczu Barcelony z Arsenalem, wygrana Realu
Piłkarska LM: UEFA warunkowo dopuściła Barcelonę
Barcelona zdecydowanie lepsza od Realu Madryt w towarzyskim meczu w Dallas
Barcelona wygrała z AC Milan w meczu towarzyskim w Las Vegas