Legia ponownie rozgromiła Celtic
We wczorajszym spotkaniu z mistrzem Szkocji podopieczni Henninga Berga nie roztrwonili przewagi z pierwszego meczu, który wygrali przy Łazienkowskiej 4:1. Legia zaczęła spokojnie i czekała na błędy rywali, których nie brakowało w pierwszym meczu.
Już w 11. minucie stołeczny zespół mógł objąć prowadzenie, ale strzał Ivicy Vrdoljaka obronił Fraser Forster. Rywale natomiast największe zagrożenie stwarzali po swojej prawej stronie, gdzie słabym punktem w defensywie Legii był Tomasz Brzyski.
To jednak goście wyszli na prowadzenie w 36. minucie, wykorzystując jeden z kontrataków. Michał Kucharczyk przytrzymał piłkę w środku pola, dostrzegł wychodzącego na czystą pozycję Michała Żyrę, a ten nie zmarnował dogodnej sytuacji.
W 61. minucie obaj zamienili się rolami, a Legia przeprowadziła efektowną, kombinacyjną akcję w polu karnym rywala. W efekcie Żyro podał do Kucharczyka, a ten minął bramkarza i wpakował piłkę do bramki. Po tym trafieniu goście już całkowicie kontrolowali przebieg spotkania. Nie forsowali tempa i czekali na kolejne błędy Szkotów. Ci natomiast całkowicie stracili nadzieję na osiągnięcie korzystnego rezultatu, a ich ataki były chaotyczne.
Ostatecznie mistrzowie Polski pokonali w dwumeczu Celtic 6:1.