Księżna Meghan wyznała, że poroniła drugą ciążę
W artykule zamieszczonym w dziale opinii nowojorskiego dziennika Meghan zdradza, że do zdarzenia doszło w lipcu br., kiedy zajmowała się synem Archiem.
"Po zmienieniu mu pieluchy poczułam ostry skurcz. Upadłam na ziemię, trzymając go w ramionach, nucąc kołysankę, by uspokoić nas oboje. Trzymając swoje pierwsze dziecko w ramionach, wiedziałam, że tracę drugie" - opisuje była aktorka.
Jak dodaje, w trakcie radzenia sobie z bólem po stracie dowiedziała się, że doświadcza jej 10-20 proc. kobiet. "Mimo szokującej powszechności tego bólu, rozmowa o nim pozostaje tematem tabu, naznaczonym wstydem, utrwalając krąg żałoby w samotności" - pisze żona księcia Harry'ego.
W swoim tekście, w którym zwraca uwagę na nagromadzenie tragicznych wydarzeń w tym roku oraz pandemię Covid-19, Meghan podkreśla również, że ważna jest czułość na ból innych, zawartej w pytaniu: "Czy wszystko w porządku?".
"W tegoroczne Święto Dziękczynienia zobowiążmy się do zadania pytania innym: Czy wszystko w porządku?. Możemy się nie zgadzać ze sobą i być fizycznie oddzieleni od siebie, ale jesteśmy dziś bardziej połączeni ze sobą przez to, co indywidualnie i kolektywnie przeszliśmy w tym roku" - pisze księżna.
Czytaj więcej:
Współautor biografii Meghan i Harry’ego ostro krytykuje rodzinę królewską
Harry i Meghan zwrócili £2,4 mln wydane na remont ich rezydencji
Media w UK: Harry i Meghan złamali zasadę politycznej neutralności monarchii
Meghan Markle: Byłam najbardziej trollowaną osobą świata
Brytyjczycy przestali lubić Harry'ego i Meghan
Media: Księżna Kate to "sekretna broń" królowej do tłumienia niepokojów
"Harry powinien dać spokój rodzinie królewskiej"