Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kolejne supermarkety na Wyspach wprowadzają kontrowersyjną zmianę

Kolejne supermarkety na Wyspach wprowadzają kontrowersyjną zmianę
Supermarkety w Wielkiej Brytanii instalują specjalne bramki, które uniemożliwiają wyjście bez zeskanowania paragonu. (Fot. Getty Images)
Coraz więcej supermarketów decyduje się na instalację kontrowersyjnych bramek bezpieczeństwa, które uniemożliwiają klientom opuszczenie sklepu bez uprzedniego zeskanowania paragonu. Jak donosi 'Manchester Evening News', zmianę wdrożyło już wiele sklepów Sainsbury's i Morrisons w Manchesterze, ale o bramkach donosi także lokalna prasa z innych regionów. 
Reklama
Reklama

Supermarkety stawiają na coraz więcej środków, aby odstraszyć potencjalnych złodziei sklepowych, co powoduje duże niezadowolenie wśród klientów.

Na terenie samego Manchesteru bramki stały się już niemal normą w sklepach sieci Sainsbury's i Morrisons. Klient, który nie posiada paragonu do zeskanowania, nie będzie miał możliwości opuszczenia sklepu.

Niektórzy kupujący grożą już bojkotem sklepów, które stawiają na nowe rozwiązanie. Sieć Sainsbury's w odpowiedzi podkreśla, że "nie ma w tym nic nowego", a to czy bramka pojawi się w sklepie, czy nie, zależy indywidualnie od każdej placówki. Bramki staną tam, gdzie liczba złodziei jest zbyt duża. W podobnym tonie wyraża się sieć Morrisons.

"Przestaliśmy robić zakupy w Sainsbury's. Zastanawiam się, ile osób zrobiło to samo" - oznajmił internauta Peter Burton na Facebooku.

Inni zwracali uwagę na problemy z bramkami, które uniemożliwiają kupującym zwykłe wejście do sklepu np. po to, aby coś sprawdzić. "Problem pojawia się, gdy wpadasz na chwilę do sklepu i nie mają tego, czego chcesz. Wychodzisz wtedy ze sklepu jak złodziej!" - komentuje inna internautka Vickie Hamilton.

Wielu klientów zwraca uwagę, że po likwidacji kas w sklepach - i stopniowym zmuszeniu kupujących do samodzielnego skanowania i pakowania produktów - teraz supermarkety znalazły się w kłopotliwej sytuacji i próbują "zmusić wszystkich do wykonywania ich pracy". "Powinni zamiast tego zatrudnić więcej ludzi" - ocenia jeden z użytkowników Twittera.
 

Czytaj więcej:

Kontrowersyjna zmiana w sklepach Sainsbury's budzi sprzeciw Brytyjczyków

    Komentarze
    • Czytelnik anonimowy
      23 czerwca 2023, 07:00

      To jest wszystko po to wymyślane żeby właśnie ludzie tej pracy w przyszłości nie mieli ,bramki, kasy samoobsługowe,roboty i niewiadomo co jeszcze w przyszłości wymyśla ,żeby ludzie nie mieli nic ,żebyś nie miał gotówki przy sobie czyli zabrana wolność,pelna inwigilacja nad ludzmi,bramki to dopiero pczatek.

    • OlO
      23 czerwca 2023, 07:12

      Lidl i Aldi już się cieszą.

    • Czytelnik anonimowy
      23 czerwca 2023, 08:04

      Złodzieje czasu walcza ze zlodziejami sklepowymi.
      A plebs, wiadomo, zawsze wychodzi najgorzej na tych ulepszeniach

    • Hornet
      23 czerwca 2023, 11:07

      Mnie to nie przeszkadza, jadę na zakupy jak mam czas, ale jak to mówią: uderz w stół, a nożyce się odezwą….

    • To zart
      23 czerwca 2023, 11:54

      No i jak nic nie kupię to co zostanę tam do śmierci? Nigdy mnie nie wypuszcza ? Haha jaja jakieś. A co jak zapomniałem portfela ? Albo zadzwonię na policję i powiem ze mnie przetrzymują haha. Szkoda że w gloucester nie ma tego poszedłbym sobie posmieszkowac xD

    • Ucieczka z piekła 373 dni
      23 czerwca 2023, 12:46

      Ludzie mogą coraz mniej nabyć za swoję pensję, brak reform kodeksu pracy. Nie wymusza na pracodawcach uczciwego systemu płacowego jak nadgodziny, praca w nocy, w święta czy w weekendy. Dlatego człowiek który robi nadgodziny może dostać mniej potencjalnie, bo wskoczy na wyższą klasę podatkową. A więc dla wielu ludzi zostaję tylko kradzież. Kiedy po serii kłamstw przyjechałem do UK, to można było przymknąć oko na wiele patologi dzięki minimalnej pozwalającej nawet na dobry poziom Życia. Niestety wyspa okazała się więzieniem na której poziom życia spada sukcesywnie.

    • Andrzej
      23 czerwca 2023, 16:41

      Ucieczka z piekła 373 dni ja składam podanie w Polsce o jakąkolwiek pracę aby się przenieść przynajmniej tymczasowo do Polski później w inne miejsce, po prostu tutaj robi się katastrofa dzisiaj byłem w aptece i lekarz który na receptę przepisał mi leki tych leków nigdzie nie ma i nie będzie po prostu nie ma,zgadzam się z tobą odnośnie tego że ten kraj jest więzieniem,tutaj nie ma żadnej wolności. Polska to raj w porównaniu do UK.

    • Ucieczka z piekła 373 dni
      23 czerwca 2023, 19:26

      @Andzrzeju wiem że, cierpisz. Jeżeli masz swoje prywatne lokum to możesz spokojnie wracać. Szkoda że, nikt nie uprzedził nas że w Anglii spotkasz ludzi bez zębów, z chorobami wieku dziecięcego, otyłych i głupich nie ciekawych świata. Plus nikt nie mówił o domach z pleśnią.

    • Wolak
      23 czerwca 2023, 21:11

      W uk nie mozesz sobie kupic nic poza paracetamolem , nie masz pojecia czego dzieci ucza w szkole , w domu nic bez certyfikatow poza malowanie i drobnymi pracami nie mozesz zrobic. Swoim opini na glos tez nie mozna wyglaszac.

    • Tomixuk
      24 czerwca 2023, 13:07

      Nie dość że wyręczamy ich w pracy używając kasy samobsługowej to jeszcze jesteśmy traktowani za to jak potencjalni złodzieje. Granica powoli zostaje przekraczana.

    • Tomasz
      24 czerwca 2023, 13:26

      W Lidlu w Katowicach po samoobsługowej płatności, musisz zeskanować paragon, żeby otworzyła się bramka wyjściowa, czyli jest dokładnie to samo. Tam jedynymi którym to przeszkadza to są sklepowi złodzieje...
      Apeluję: Wszyscy którzy cierpią z powodu życia w w UK, powinni niezwłocznie opuścić ten kraj z biletem w jedną stronę. Do Polski latam chętnie, z dużą przyjemnością, wracam do UK gdzie jest moje centrum życiowe, równie chętnie. Życzę takiego samopoczucia każdemu tu na forum.

    • Czytelnik anonimowy
      24 czerwca 2023, 20:32

      Tomasz czyli jobo twoje bzdury to każdy by rozpoznał nawet małe dziecko nawet nieuku nie zrozumiałeś tekstu a piszesz nie chodzi o bramki samoobsługowe tylko o bramki przy wyjściu i wejściu do sklepu półmroku jasny

    • Z angielskiego raju
      25 czerwca 2023, 09:08

      Z tego byle czego to wszyscy wyjeżdżają nawet moi koledzy którzy codziennie mówili mi w pracy że nigdy nie wyjadą z tego kraju już w tym tygodniu wracają na stałe do Polski z żoną i dziećmi.

    • Wracajmy
      26 czerwca 2023, 10:26

      Uk to naprawde wiezienie. Nie wolno nawet wyjechac za granice bez poinformowania urzędów. Nawet gdy dostajesz dodatki na dzieci. Gdy im nie zglosisz a ktos cie podkapuje dostajesz kare i musisz zwrócić wszystkie pieniadze. I jak pisza poprzednicy pleśń, bez zębni ludzie , glupi, zyjacych z dnia na dzien. Siedzacy na swoich malenkich ogródkach. Nienawidzący wszystkich obcych. Tak naprawde tylko nieudacznicy tu zostaną im tu dobrze.

    • Czytelnik anonimowy
      26 czerwca 2023, 11:30

      Wracamy dokładnie tak jest cieszę się że w końcu ludzie tutaj to zauważają, tutaj aby coś załatwić nikt ci nie pomoże, a zwyczajnie oleje, nie istnieje żadne prawo ani regulacje,co najwyżej aby tobie dokopać a nie pomóc, zupełnie przeciwnie jak w Polsce, prawo pracy tutaj to trzeci świat, żadnych praw pracownik nie posiada jak niewolnik, pracodawca może cię zwolnić w tym samym dniu, takie coś było w Polsce w latach 90 tych.

    • Ucieczka z piekła 370 dni
      26 czerwca 2023, 18:22

      @czytelnik gdyby ktoś chciał zgłębić kręgi piekielne można zacząć od ofert pracy. Głodowe stawki, sekcja benefity sick pay, wiadomo jak zachorujesz trafiasz na ulicę, miejsce parkingowe, poważnie w sekcji benefitow jest miejsce parkingowe. Brakuje tylko wody w kranie. ogólnie sami Angole pozwalają na takie upokorzenie a protestujący walczą selektywnie o indywidualne podwyżki. To jest dobre miejsce do podszkolenia języka wyróżnienie zawodu jakieś studia i trzeba się zwijać.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 15.05.2024
    GBP 4.9651 złEUR 4.2635 złUSD 3.9368 złCHF 4.3498 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama