Klienci w UK: Shake z McDonald's "zrujnowany" przez papierowe słomki

Plastikowe słomki są passe i rozumieją to nawet tacy giganci jak McDonald's. Dlatego już we wrześniu ub. roku sieć zaczęła je wycofywać, aby do końca br. zastąpić papierowymi alternatywami we wszystkich restauracjach w Wielkiej Brytanii.

Papierowe słomki nie znalazły jednak uznania w przypadku niektórych brytyjskich klientów, którzy narzekają, że papier "rozpada się", "wygina" i "nie da się z takich słomek pić" - zwłaszcza mlecznych koktajli. 

"Papierowe słomki są OK, ale jak pijesz colę. Gorzej, gdy zamówisz shake'a. Raz miałem z nią taki problem, że jak tylko dotarłem do domu, od razu wziąłem z szuflady plastikową" - napisał na Twitterze zdenerwowany klient. Powstała nawet petycja o przywrócenie słomek z plastiku, pod którą podpisało się już ponad 30 tys. osób. 

Jest jednak mało prawdopodobne, aby McDonald’s zmienił zdanie. Jak tłumaczy rzecznik sieci, decyzja została podjęta po "wysłuchaniu obaw klientów" - a konkretnie po tym, jak niemal 500 tys. osób podpisało petycję "The Sum of Us", wzywającą do zaprzestania korzystania z tworzyw sztucznych.

"Nasi dostawcy zrobili dla nas papierowe słomki, które są trwałe przez co najmniej 30 minut w przypadku większości, jeśli nie we wszystkich napojach" - zapewnia przedstawiciel McDonald’s, cytowany przez "Metro".

Cześć klientów nie tylko poparła McDonald’s, ale zarzuciła jednocześnie ignorancję tym, którzy narzekają, że nie mogą "rozkoszować się" mlecznym koktajlem. "Niektórzy muszą dorosnąć", "Nie mogę znieść jęków tych, którzy narzekają, że McDonald's zmienił plastik na papier", "Może watro zająć się ważnymi problemami tego świata?" - czytamy w komentarzach na Twitterze.