Kierowcy w UK muszą szykować się na podwyżki stawek podatku drogowego wiosną 2024 r.
Kierowcy starszych pojazdów z silnikami benzynowymi i diesla, które zostały wyprodukowane ponad dwie dekady temu, będą musieli stawić czoła kolejnej podwyżce podatku drogowego w ciągu najbliższych miesięcy.
Stawki podatku od pojazdów (VED) mają wzrosnąć od 1 kwietnia 2024 r., przy czym starsze modele zostaną objęte wyższymi opłatami.
Stawka podatku drogowego zależy od poziomu emisji CO2 emitowanej przez samochód i rodzaju paliwa, którego używa. Stawki są podzielone na grupy w zależności od liczby gramów dwutlenku węgla (CO2), które emituje samochód na kilometr przejechany.
Jak twierdzą eksperci finansowi z Pete Barden, samochody osobowe i dostawcze zarejestrowane po 1 marca 2001 r. a przed 31 marca 2017 r. doświadczą niewielkiego wzrostu od wiosny.
Przykładowo te z silnikiem o pojemności 1 549 cm3 i mniejszej mogą spodziewać się wzrostu opłat z 200 do 210 GBP rocznie.
Motorists with older vehicles set to face 2024 car tax hike from this springhttps://t.co/jDQk5KlKNV
— MSN UK (@msnuk) January 3, 2024
"The Express" zwraca uwagę, że to kolejna podwyżka po wzroście w latach 2022/23-2023/24, kiedy opłaty skoczyły ze 180 GBP do 200 GBP. Opłaty za pojazdy z silnikami o pojemności powyżej 1 549 cm3 wzrosną w sezonie 2024-25 jeszcze bardziej - z 325 GBP do 345 GBP.
W latach 2022/23-2023/24 nastąpił wzrost opłat o 30 GBP, z 295 GBP do 325 GBP. HM Revenue and Customs (HMRC) potwierdziło, że ceny VED wzrosną o wskaźnik inflacji cen detalicznych (RPI) od kwietnia br.
Wzrost o wskaźnik inflacji oznacza, że dla właścicieli pojazdów opłaty "w ujęciu realnym nie ulegną zmianie". Rząd potwierdził jednak, że zmiana ta wciąż będzie dotyczyła użytkowników dróg posiadających samochód, furgonetkę lub motocykl.
Urzędnicy podkreślili również, że podniesienie opłat jest "uczciwe", mimo że wiele osób zmaga się z kryzysem związanym z kosztami utrzymania.
Zmiany najbardziej dotkną jednak posiadaczy najbardziej zanieczyszczających środowisko modeli z silnikami benzynowymi i diesla. Osoby kupujące fabrycznie nowe samochody emitujące ponad 255 g/km CO2 zostaną obciążone w pierwszym roku dodatkową opłatą VED w wysokości 140 GBP.
Czytaj więcej:
Czy kierowcy aut elektrycznych w UK zapłacą nowy podatek drogowy?
Wiec starszy pojazd
wiecej stojacy niz jezdzacy
emituje wiecej CO2 i niszczy drogi
niz
nowszy pojazd jazdzacy jako kurier
Dlaczego podatek nie uzaleznia od stanu drog?
Do komentującego powyżej- jakby podatek był uzależniony od stanu lokalnych dróg, to musieli by dopłacać kierowcom za jazdę po tych zdewastowanych i dziurawych drogach !!! Niejeden council poszedłby z torbami !!! Byłem na świętach w Polsce po 7 letniej nieobecności. Przeżyłem szok cywilizowany, jak chodzi o stan i jakość polskich dróg. Nie wspomnę o najnowocześniejszych stacjach benzynowych w Europie i gęstości lokalizacji tychże stacji...
Same niecenzuralne słowa cisną się na usta!.. Złodzieje, nic więcej. Stan dróg taki sam, jak w krajach 3 świata, a tylko płać i naprawiaj zawieszenie w aucie. Podwyżki zawieszone od 2 lat u mnie w firmie, i skąd tu nabrać!?
Za COVID i trefne szczepienia ktoś musi zapłacić oraz. Przecież jak zapłacisz to jeździsz ekologicznie ha ha
Z tym podatkiem jest jak z ceną paliwa. Nikt nie podskoczy. Kroić kierowców bo nie mają wyjścia. Nawet jeżeli ustalą road tax na £1tys i tak ludzie zapłacą. Bez tej opłaty zapłacisz kilka razy więcej kary . A system windykacji mają perfekcyjny.