Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kiedy Polska dogoni Unię?

Kiedy Polska dogoni Unię?
Polska od wejścia do Unii Europejskiej radzi sobie na tle innych krajów imponująco dobrze - pod względem tempa rozwoju gospodarczego znowu jest w absolutnej czołówce.
PKB Polski przez dekadę urósł o 41,5 proc. Przy obecnym tempie rozwoju już w 2016 r. Polska pod względem PKB na mieszkańca osiągnie poziom 27 tys. USD, czyli ten, na jakim była unijna średnia w 2004 r. - w momencie wejścia Polski do UE. Żaden inny kraj nie rozwija się tak szybko.
Reklama
Reklama

Mimo problemów z przemysłem i handlem detalicznym polska gospodarka jako całość nadal rośnie w przyzwoitym tempie i właściwie o żadnym zauważalnym spowolnieniu gospodarczym nie ma mowy - informuje "Puls Biznesu". W trzecim kwartale PKB wzrósł o 3,3 proc. rok do roku (wobec 3,5 proc. w poprzednim kwartale i 3,4 proc. w pierwszym), a nie - jak mówiła mediana prognoz - zaledwie o 2,8 proc.

Polska pod względem tempa rozwoju gospodarczego znowu jest w czołówce państw Unii Europejskiej. Z 28 krajów wspólnoty wyprzedza nas obecnie tylko Irlandia. Pod względem dynamiki kwartalnej też zajmujemy drugie miejsce w UE - wyprzedza nas tylko Rumunia. Od wejścia Polski do UE w maju 2004 r. to już 12. kwartał, w którym w rankingu najszybciej rosnących państw Unii zajmujemy miejsce na podium, a czterokrotnie nawet byliśmy liderem. Ponadto od dziewięciu lat ani razu nie wypadliśmy z pierwszej dziesiątki. Żaden inny kraj wspólnoty nie może pochwalić się takimi wynikami.

"Polska od wejścia do UE, a zwłaszcza od wybuchu światowego kryzysu w 2008 r., radzi sobie na tle innych krajów Unii imponująco dobrze. Cecha charakterystyczna polskiej gospodarki, czyli niskie koszty produkcji, w okresie dekoniunktury jest szczególnie mocno doceniana na świecie. Dzięki temu mamy silny napływ inwestycji zagranicznych i odnotowujemy mocny wzrost eksportu, a w konsekwencji szybko rośnie PKB" - tłumaczy Marcin Mrowiec, główny ekonomista Banku Pekao.

Efekt jest taki, że Polska przez ostatnią dekadę odrobiła największą część straty do średniej unijnej ze wszystkich państw UE. Według obliczeń na podstawie danych Eurostatu, od początku 2005 r. PKB Polski wzrósł o 41,5 proc. Druga pod tym względem Słowacja odnotowała wzrost o 36,6 proc. Czechom udało się powiększyć zamożność o 16,8 proc. Tymczasem większość krajów Europy Zachodniej odnotowała bardzo niewielki wzrost: PKB Niemiec od 2005 r. wzrósł 13,6 proc., Wielkiej Brytanii o 8,5 proc., a Francji o 7,6 proc.

Włosi są biedniejsi niż dekadę temu - ich PKB spadł o 5,4 proc. Kiedy Polska wchodziła do UE, nasz PKB na mieszkańca stanowił 51 proc. średniej unijnej. W zeszłym roku było to już 68 proc., a na koniec tego roku prawdopodobnie przekroczymy próg 70 proc. Tak ujęte „doganianie Unii” zajmie więc nam zaledwie 12 lat. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama