Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Katastrofa Titana: Nikt nie przeżył, znaleziono szczątki łodzi podwodnej

Katastrofa Titana: Nikt nie przeżył, znaleziono szczątki łodzi podwodnej
Studenci szkoły artystycznej w Bombaju - podobnie jak cały świat - trzymali kciuki za odnalezienie i szczęśliwy powrót załogi Titana... (Fot. INDRANIL MUKHERJEE/AFP via Getty Images)
Wczoraj oficjalnie potwierdzono, że nie żyją pasażerowie podwodnej łodzi Titan, na pokładzie której wyruszyli na komercyjną ekspedycję do wraku Titanica. Wszyscy oni zginęli w wyniku implozji. Szczątki łodzi znaleziono wczoraj.
Reklama
Reklama

"Ciśnienie wywierane na łódź podwodną Titan było ponad 350 razy większe niż ciśnienie na powierzchni Ziemi; w takich warunkach nawet najmniejszy wyciek mógł doprowadzić do katastrofalnej w skutkach implozji - ocenił dyrektor grupy badawczej Underwater Forensic Investigators Tom Maddox, cytowany przez stację CNN.

"Implozja, która doprowadziła do śmierci pięciu członków załogi Titana, prawdopodobnie nastąpiła w ułamku sekundy. Stało się to tak szybko, że mózg człowieka nie był nawet w stanie zarejestrować tego zdarzenia. Dlatego można przypuszczać, że osoby znajdujące się na pokładzie łodzi zginęły błyskawicznie i w bezbolesny sposób" - zauważyła w rozmowie z CNN Aileen Marty, była oficer marynarki wojennej i profesor uczelni Florida International University.

Wrak Titanica spoczywa na głębokości około 3,8 tys. metrów pod powierzchnią Oceanu Atlantyckiego. Szczątki Titana znajdują się w odległości niemal 500 metrów od niego - powiadomił amerykański nadawca.

"Znalezione pozostałości łodzi Titan wskazują na implozję tej jednostki" - poinformował wczoraj dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger. Wcześniej o śmierci pięciu osób na pokładzie Titana powiadomił operator łodzi, firma OceanGate.

Poszukiwania łodzi na Atlantyku trwały kilka dni... (Fot. U.S. Coast Guard via Getty Images)

W katastrofie zginęli dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzada Dawood i jego syn Suleman, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.

OceanGate oferowała turystom i podróżnikom podróże do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 roku. Łódź straciła łączność z kanadyjskim statkiem Polar Prince 18 czerwca po 105 minutach od rozpoczęcia schodzenia na dno na głębokość 4 km. 

Tragedię na antenie stacji ABC News skomentował James Cameron, który w 1997 roku pokazał na dużym ekranie tragedię Titanica w filmie z Leonardo DiCaprio i Kate Winslet w rolach głównych.

"Ludzie znający się na nurkowaniu bardzo obawiali się o tę łódź. Wielu najważniejszych inżynierów zajmujących się głębokim zanurzeniem pisało nawet listy do OceanGate, w których przekonywało, że to, co robi ta firma jest zbyt komercyjne, że nie powinni przewozić pasażerów bez certyfikatów. Uderza mnie podobieństwo tej katastrofy do katastrofy samego Titanica. Jego kapitan był wielokrotnie ostrzegany przed górą lodową znajdującą się na kursie statku, a mimo to wpłynął z pełną prędkością w pole lodowe podczas bezksiężycowej nocy, w wyniku czego zginęło wiele osób. Dla nas jest to bardzo podobna tragedia, w której ostrzeżenia pozostały niezauważone. To, że wydarzyło się to dokładnie w tym samym miejscu, w sytuacji, gdy podobne nurkowanie odbywa się na całym świecie, jest dla mnie po prostu zdumiewające. To surrealistyczne" – stwierdził Cameron, który jest pasjonatem nurkowania.

Cameron nurkował do wraku Titanica ponad trzydzieści razy. Jak sam obliczył, spędził na nim więcej czasu niż kapitan tego statku, którego dziewicza podróż zakończyła się tragicznie w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku.

Czytaj więcej:

Zaginęła turystyczna łódź podwodna udająca się do wraku Titanica

Media o kilku scenariuszach dotyczących losów pasażerów Titana. "Szansa na przeżycie niewielka"

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama