Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kasyno Betfred odmówiło wypłaty jackpota. 54-latek wygrał w sądzie

Kasyno Betfred odmówiło wypłaty jackpota. 54-latek wygrał w sądzie
Betfred ostatecznie przeprosił gracza i zapowiedział, że nie będzie składał apelacji od wyroku. (Fot. Getty Images)
54-letni Andrew Green trafił na czołówki brytyjskich mediów po tym, gdy wygrał w sądzie z gigantem na rynku kasyn online, grupą Betfred. Mężczyzna podał firmę do sądu po tym, gdy ta odmówiła mu wypłaty wygranego jackpota, tłumacząc, że doszło do usterki technicznej.
Reklama
Reklama

Brytyjczyk wygrał jackpot w wysokości ponad 1,7 mln funtów w styczniu 2018 roku, grając w grę o nazwie Frankie Dettori’s Magic Seven Blackjack. Po wygranej zaciągnął kredyt na koncie (overdraft) na kwotę 2,5 tys. funtów, aby celebrować zwycięstwo wspólnie ze swoją rodziną i znajomymi. Skontaktował się także z obsługą kasyna Betfred, którego pracownicy nie dali mu odczuć, że jest jakiś problem.

Kilka dni później mężczyzna otrzymał jednak telefon od jednego z dyrektorów kasyna, który poinformował go, że do wygranej doszło w wyniku usterki technicznej, a tym samym jest ona nieważna.

54-latek wielokrotnie kontaktował się z firmą, ponieważ poczuł się oszukany. Ilość wysyłanych przez niego wiadomości była tak duża, że Betfred na pewnym etapie zaproponował mu - w ramach gestu dobrej woli - rekompensatę w wysokości 60 tys. funtów. Ten jednak odmówił i kontynuował batalię sądową, podkreślając, jak pogorszyło się jego zdrowie psychiczne w wyniku działania kasyna. Dodał, że nie pozostało to również bez wpływu na całą jego rodzinę.

Przedstawiciel grupy Betfred tłumaczył w sądzie, że usterkę zgłosił dostawca gier, który zalecił wstrzymanie wypłaty. Dodał, iż w regulaminie usług firmy znajduje się odpowiednia klauzula, która chroni firmę przed koniecznością wypłaty wygranej, jeśli doszło do niej w wyniku błędu.

Ostatecznie Sąd Najwyższy orzekł w tym tygodniu, że mężczyźnie przysługuje nie tylko cała wygrana, ale również odsetki, które zarobiłby w ciągu ostatnich dwóch lat. Sędzia Justice Foster, która prowadziła sprawę, wskazała, iż usterka, o której mowa, jest niemożliwa do wykrycia dla żadnej ze stron (ani dla Betfreda ani dla grającego), a sama klauzula w regulaminie jest starannie ukryta, a tym samym klient może nie mieć wiedzy o jej istnieniu, gdy podejmuje decyzję o grze.

Betfred przekazał, że akceptuje wyrok sądu i nie będzie się od niego odwoływać. Przeprosił jednocześnie gracza za tak duże opóźnienie w wypłacie wygranej.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama