KE rozpocznie jutro procedury wobec krajów, które nie przyjmują uchodźców
Wcześniej Reuters podał, powołując się na źródła unijne, że procedura zostanie wszczęta wobec Polski, Węgier oraz Czech. Informacje te potwierdzają również inne źródła.
Unijny komisarz ds. migracji Dimitris Awramopulos ma dziś ogłosić comiesięczny raport na temat realizacji programu relokacji uchodźców z Grecji i Włoch. Miesiąc temu zapowiadał, że jeśli kraje, które nie biorą udziału w relokacji, mimo że nakazuje im to unijne prawo, nie przystąpią do niej do czerwca, KE rozpocznie kroki prawne.
"Po pierwsze Komisja jest strażnikiem traktatów. Po drugie unijne prawo musi być stosowane. Pierwszy i drugi punkt prowadzą nas do konkluzji, że Komisja ma monitorować i egzekwować prawo europejskie, a narzędziem, jakie dają jej traktaty, jest procedura o naruszenie prawa" - zapowiedział rzecznik KE.
Według nieoficjalnych informacji, jutro ma zostać wysłany formalny list, który jest rozpoczęciem procedury wobec kraju członkowskiego.
Polskie władze konsekwentnie sprzeciwiają się systemowi obowiązkowej relokacji uchodźców.
Z ostatniego, majowego raportu KE wynika, że Węgry, Polska i Austria jako jedyne nie dokonały relokacji ani jednej osoby. Natomiast Czechy, po relokowaniu niewielkiej liczby przestały brać udział w programie. Komisja nie zamierza wszczynać procedury wobec Austrii, bo kraj ten zaczął podejmować zobowiązania dotyczące relokacji.
Rozpoczęcie procedury o naruszenie prawa UE może prowadzić w konsekwencji do kar finansowych dla kraju członkowskiego. Aby do tego doszło, musi zostać zakończona kilkuetapowa procedura w KE, a sprawa zostać rozstrzygnięta przez Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Batalia jest jednak długa, a kary - choć potencjalnie dotkliwe - możliwe byłyby najwcześniej za kilka lat.